Autor: Virge (virgee_at_poczta.fm)
Data: Thu 07 Feb 2002 - 14:25:06 MET
Fater napisał
> kurde, ale sobie u "serwisantow" przechlapales...
Ja dorzuce kolejny przyklad:
Kumpel kupil zestaw na Athlonie. Specjalisci tak go zlozyli,
ze przy uruchamianiu byla zwiecha.
Wybralismy do nich z tym cudem, a oni, ze to pewnie wina
oprogromawania, ktore instalowalismy (na pewno pirackie:))
Probowal gostek, probowal, po godzinie przyszedl drugi
i probowali razem i nic...
Przyszedl trzeci, probowali, ile to oni paczek wypali
w miedzyczasie i nic.
Zatrzymali kompa i kazali sie zjawic na drugi dzien.
W miedzyczasie dzwonili i mowili, ze wymienili juz prawie wszystko,
dalej to samo.
W koncu ktoregos oswiecilo i stwierdzil, ze przydaloby sie
przeczytac instrukcje od plyty - wystarczylo wymienic pamiec na inna.
Jedyne, co moze ich w czesci usprawiedliwic, to to, że byly to poczatki
athlonow.
Na ich niekorzysc swiadczy jednak to, ze sa to panowie z serwisu
duzej ogolnopolskiej firmy, a takie buble wypuszczaja.
Wiadomo, ze nie dotyczy to wszystkich serwisantow,
jednak dosc nagminne jest traktowanie osob zglaszajacych
sie z reklamacjami, jako calkowitych tepakow i wmawianie,
ze wlasnie oni i tylko oni sa winni pojawiajacych sie problemow.
Pozdrawiam
Virge
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:14:01 MET DST