Re: zasilacz - bez obudowy (tej zasilaczowej :))

Autor: Raffa (rafalw_at_interia.pl)
Data: Mon 04 Feb 2002 - 10:02:13 MET


Użytkownik "jar_kup" <jar_kup_at_osowa.gda.osk.pl> napisał w wiadomości
news:3C5D3661.90DACAAE_at_osowa.gda.osk.pl...
>
> mam pytanko, w zwiazku z tym ze w moim kompie zrobilo sie za duzo
> wszystkiego, moj zasialcz ATX przestaje wyrabiac, pomyslalem sobie ze
> zamiast kupowac lepszy, wstawie sobie dodatkowo zasialcz AT do ktorego
> podepne dyski i cdromy/nagrywarki, a stary ATX bedzie zasilal tylko
> plyte glowna, i mam wlasnie pytanie, poniewaz ten zasilacz AT ktory mam
> jest strasznie wielki, chce go wsadzic do kompa bez obudowy czy ta
> obudowa jest ekranem czy jest po to zeby ludzie lap nie wsadzili w 220
> ??? innymi slowy czy zasilacz umieszczony w kompie bez tej obudowy
> wplynie na poprawna prace komputera ?????
>
> poz.

sorry ze tak sobie palne ale nie starczyła by wymiana zasilacza ATX na jakis
350W ???
do tego pare rozgałeziaczy napięcia jeśli potrzebne i powinno pójść
owszem mozna wrzucic drugi zasilacz jak masz doozą obudowe i drugi zasilacz
to dodaktowe ciepło a to koniecznosc dodatkowych wiatraków a to z kolie
dodatkowe zasilanie itd........

daruj sobie wstaw dobry (czyli na prawdę 350W zasilacz i po sprawie !



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:12:41 MET DST