Re: Wina karty dzwiekowej???

Autor: Radoslaw Sokol (rsokol_at_magsoft.com.pl)
Data: Mon 21 Jan 2002 - 20:01:48 MET


Hi,

Przemek Pruchniewicz wrote:
>
> **** Chyba jest cos nie tak z ta karta dzwiekowa, bo jak podlacze glosniki
> pod line in, to nie dzialaja, a jak podlacze pod line out, to jest OK, ale

Podłączając głośniki pod line-in co najwyżej spalisz kartę (*). To jest
_wejście_ sygnału wzmocnionego, a nie gniazdko wyjścia na głośniki.

> dzwiek jest taki dziwny jak opisalem powyzej. Jesli mam wlaczone glosniki
> przez line out, to nie moge korzystac z sluchawek (mikrofon jest OK).

Najpierw napisz, czy odtwarzanie zwykłego WAVa też daje taki efekt.
MP3 to akurat najgorsza metoda diagnozowania karty dźwiękowej.

I sprawdź kabel. Zwarcie w kablu też robi głuchy pogłos.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  mailto:rsokol_at_magsoft.com.pl          |
|                 |  http://www.magsoft.com.pl/~rsokol/    |
\................... ftp://sokol.gliwicki.necik.pl/ ......./
(*) oczywiście trochę przesadzam, ale pomysł wybitnie niekonkwencjonalny
    i należy raczej nie kombinować w ten sposób, bo w końcu coś może
    rzeczywiście strzelić


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:03:34 MET DST