Autor: Fido (fidoklm_at_klub.chip.pl)
Data: Wed 09 Jan 2002 - 11:37:07 MET
Jeśli dało się załozyc partycje i wszystko chodzi, to w
> > serwisie pewnie potraktują Twoje może słuszne obawy, jako wymysł
> nawiedzongo
> > klienta (ale spróbować warto, może wymienią kto wie).
> Fakt może i bym był nawiedzony, ale jeszcze poczekam.
> Tak jak piszesz ,pracuje troszkę głośno ,ale nic się nie dzieje wiec
> poczekam ,
> mam 3 lata to się nie martwię - zamknę obudowę i nie będzie go słychać
:-))
cze
Nie chce nic sugerowc ale aby wymienic dysk mozna go "ubic" ;-) osbiscie nie
polecam ale u kolegi zadzialalo, wymienili mu i teraz ma cisze i spokoj.
"ubijanie dysku"- zawinac np. wrecznik i kilka razy w podloge !!!! :-||| po
pierwszym uderzeniu nie bylo nawet bad clastra, nastepnym razem musial w to
wlozyc troche wiecej "serca"!
pozdrawiam
Fido
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:58:55 MET DST