Re: Napełnianie HP 640/10 itp. z serii - długi wywód

Autor: Silver Ghost (s_silver_at_priv.onet.pl)
Data: Sat 05 Jan 2002 - 20:24:30 MET


On Sat, 5 Jan 2002 17:29:43 +0100, "\\" <kiedos_at_klub.chip.pl> wrote:

>Zawsze napełniałem te tusze (wszystkie 6XX są takie same) i nie było
>kołopotów. Ale ostatnie dwa po napełnieniu dziwnie się zachowywały i
>musiałem wyrzucić. Żółty kolor przy wydruku był brązowawy a czerwony też
>brązowy niebieski taki strasznie ciemny.
>Czy ktoś ostatnio napełniał tusze? Może coś zmienili. Jakieś zabezpieczenie.
>Pojemniki nalezy złamać żeby otworzyc może przy łamaniu na dole coś się
>dzieje i atramenty się łączą? (teoria spiskowa)

Hmm ja kiedys kupilem orginalny tusz kolorowy i ... zamiast zoltego
byl seledyn. Nie wiem czemu ale wyglada jakby sie barwniki pomieszaly.
Jak pierwszy raz napelnialem kolor do HP670 tuszem InkTec, to tez
zlamalem pojemnik zgodnie z instrukcja ... same klopoty z tego mialem.
Tusz mi sie wylewal dyszami. Za drugim podejsciem zrobilem inaczej.
Wypalilem drucikiem w bocznej sciance na gorze male otworki, tak zeby
przeszla igla strzykawki. Wstrzykuje tusz ... delkatnie .. zaklejam
otworki tasma izolacyjna i juz jest git. Dziala juz 3 napelnienie.

>A co robicie gdy nie wszystkie dysze drukują? ja staram się dmuchać i
>przepachać i raczej sie udaje.

Po pierwsze staram sie, jesli drukarka stoi, raz na tydzien
wydrukowac stronke testowa z 3 kolorami zolty, czerwony i niebieski.
Oczywiscie powiezchnia kazdego koloru jest minimalna. Tak wiec dysze
sie az tak nie zapychaja. Jesli jednak cos sie dzieje, to mala kapiel
w spodku cieplej wody ... extremalnie jak dalej nie dziala .. to
przetrzec patyczkiem ze spirytusem.

Pozdrawiam

--
Silver Ghost
// Doswiadczenie zmienia sie proporcjonalnie
// do ilosci zrujnowanego sprzetu.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:57:46 MET DST