Autor: Cessario (czarotoja_at_go2.pl)
Data: Thu 31 Jan 2002 - 19:28:17 MET
Po wichurze na początku tygodnia, próbowałem rano uruchomic komputer. Na
wcinięcie włącznika komp nie zareagował. Pomyslałem, że to wina
zasilacza i sparwdziłem napięcie- faktycznie dochodzi, ale nie daje
prądu. Wymontowałem go więc i otworzyłem obudowę, aby sprawdzić wew.
bezp i podłączyłem go do zasilania 220V i wtedy zaczął się wydobywać
dymek z palącego się rezystora. Czy faktycznie to wina zasilacza i czy
nie można podłączać ich do prądu po wymontowaniu?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:07:50 MET DST