Autor: Mariusz (mariusz_at_cz.onet.pl)
Data: Thu 06 Dec 2001 - 09:13:18 MET
Witam !
Użytkownik "newbie" <dynks_at_polbox.com> napisał w wiadomości
news:9ulhgi$2tpj$1_at_news2.ipartners.pl...
>
> "Piotr Nyczak" <mystik_at_PROTECTIONpo.onet.pl> wrote in message
> news:9ul5or$del$1_at_news.onet.pl...
> Napiecie ktore jest na obudowie bierze sie z trafo naszego komputera .
Cel-
> redukcja zaklocen. I nie jest to wcale 220V/50Hz tylko ok .100 V przy
> wysokiej czestotliwosci. Przy pradzie zmiennym napiecie "bezpieczne "jest
o
> wiele wyzsze niz przy stalym . Tak wiec raczej nikt w kapieli nie ucierpi
> :-) po podlaczeniu obudowy do rur wodnych.
Otwieramy obudowę zasilacza komputerowego. Idąc od gniazda zasilania, mamy
dwa kondensatory podłaczone: 1 końcówka pierwszego kondensatora do bolca
"zerowego" gniazda zasilającego, 1 końcówka drugiego kondensatora do bolca
"fazowego". 2-gie końcówki kondensatorów są połączone razem, i podłączone do
obudowy zasilacza, a co za tym idzie do obudowy komputera. Biorąc pod uwagę
jakość podzespołów całego zasilacza (jak najtaniej, z Tajwanu, bez atestów),
można założyć sytuację iż jeden z kondensatorów dostaje przebicia. Niech to
będzie kondensator podłączony do bolca "fazowego". Czyli fazę mamy na
obudowie, i nie jest to 100V. Jesteś pewien że w kąpieli nikt nie ucierpi?
Zwłaszcza jak jakaś młoda dama wchodzi do kąpieli przyszykowanej wcześniej,
bo akurat brakło wody, bo pan Kazio rozkręcił w piwnicy kawałek rury
dostarczającej wodę, bo akurat wymenia ten kawałek na PCV? I dodatkowo
wzmiankowana wcześniej młoda dama trzyma się miedzianego kaloryfera który
jest uziemiony, dla zachowania równowagi (młoda dama, nie kaloryfer),
pomijam fakt że może:
a) być po zawale
b) mieć dopalacz serducha
c) może mieć inne dolegliwości......
Sytuacja zabawna, wzięta z sufitu, ale czy nie szkoda było by tego młodego
istnienia? A może jest bardzo ładna, i warto chodzić na sępa do niej po
cukier, mąkę, etc? Może kiedyś wchodząc do wanny, zamiast kaloryfera warto
było by ją przytrzymać?
Pozdrawiam
Mariusz
P.S Co do przepisów dot. uziemiana do instalacji CO, nie wiem czy takie są,
ale w każdym podręczniku jest wzmianka że nie należy tego robić, bo może się
okazać że część instalacji jest z PCV, lub nie ma uziemień, czy połączeń do
instalacji uziemiającej.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:31:36 MET DST