Re: Diamond Sonic Impact S90 - jak i za ile.

Autor: OlO (plinski_at_usun-to.polbox.com)
Data: Wed 17 Oct 2001 - 10:54:19 MET DST


> Mam takeigo Diamond'a od dosc dawna i sprawuje sie bardzo dobrze, dziala z 4
> plytami ktore mialem i nigdy nie bylo najmniejszego problemu -wszystkie plyty byle
> na intelach TX,ZX i BX - nie wiem jakby dzialala na AMD'kach.

Miałem Diamond'a przez pół roku - zepsuł się i przesiadłem się na SB Live!
Wrażenia:
1. Bardzo małe szumy - na dobrych słuchawkach praktycznie niesłyszalne,
    SB szumi o wiele bardziej nawet po manipulacjach w mikserach itp.
2. B. dobra jakość dźwięku - zero zniekształceń - nie obcina wysokich, nie brzmi
   'metalicznie'
3. Sprzętowe odtwarzanie wielu strumieni dźwiękowych - czyli możliwość słuchania
    w Win98 np. wielu MP3 jednocześnie - SB128 tego nie ma, ale SB Live już tak.
4. Dobre pozycjonowanie dźwięku 3D na słuchawkach (lepsze niż w SB Live)
5. BRAK obsługi Dolby itp. bajerów
6. Działał poprawnie na BX i ALI pod K6

A zepsuł się tak (po pół roku używania): po kilkudziesięciu minutach działania
i uruchomieniu gry lub programu z dźwiękiem 3D zaczynał okropnie trzeszczeć
- pomagał tylko reboot. Serwis stwierdził, że karta się zepsuła i zwrócił mi pieniądze
(już jej nie produkowali, więc nie mogli wymienić na działający egzemplarz).
Może Diamond był nieodporny na podwyższoną częstotliwość PCI
(podkręcanie proca) ?

Ogólnie jakość dźwięku była ZAUWAŻALNIE lepsza niż na SB Live, ale S90 był
mniej kompatybilny z grami.
Nie wiem jak jest ze sterownikami do Win2k i WinXP, powinieneś sprawdzić
- polecam stronę www.vortexofsound.com

Pozdrawiam
OlO



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:08:16 MET DST