Autor: Toltek (toltek_at_wp.pl)
Data: Sun 14 Oct 2001 - 14:03:43 MET DST
Wojciech Giersz <chektor_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl>
wypowiedział(a) się w następujšcy sposób:
> Takie wirusy byly juz duzo wczesniej. Wez sobie porownaj takiego np.
Dark
> Avengera sprzed bodajze 10 lat, a jakiegos nowego pokroju
Romeo&Julia.
> Dzisiaj wirusa moze napisac byle blondynka w Visual Basicu i miec
100%
> pewnosci, ze zawirusuje wszystko wokol, co uzywa Windows+Outlook.
Jakos
> zadnego innego zestawu system+aplikacja sie tak prymitywne wirusy nie
> imaja.
Ze gros pisanych dzisiaj wirusow to porste "programiki", to sie z Toba
zgodze. Tylko, ze ja majac NAV jestem pewien, ze mam bardzo male szanse
na bycie zainfekowanym przez jakikolwiek wirus, bez wzgledu na to kto
go napisze.
Oczywiscie NAV, bez wzgledu na to, czy to bedze 2001, czy tez wersaj
wydanana za 10 lat nie uchroni mnie przed wszystkimi mozliwymi
odmianami bakcyli i daletgo tez nie otwieram zalacznikow ktorych nie
zamawialem, nie sciagam plikow z nieznanych mi stron itp. To wszystko
co jestem w stanie zrobic! O przepraszam co piatek robie kopie systemu
przy pomocy Norton Ghost...
Co do przesiadki na Linuxa to "sorry no bonus", bo najzwyczajniej w
swiecie nie mam czasu na poznawanie od nowa systemu operacyjnego, w
dodatku tak skomplikowanego. Ogolnie rzecz biorac tepy jestem i nic na
to nie poradze:-) Nie przecze jednak, ze przymiezam sie do
zinastalowania go na hdd, jedank tylko z ciekawosci!
> Chociazby w kwestii stazu na tej grupie.
Wiesz... wiek i staz maja sie chyba nijak do przestrzegania zasad - no
chyba, ze jest regula, iz fala rzadzi kotami:-)))
Toltek,
z dolu pozdrawiajacy.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:06:53 MET DST