Re: ECS K7S5A + A1.4 (lan mor tajm...)

Autor: metka (metalika_at_polbox.com)
Data: Sun 14 Oct 2001 - 15:54:36 MET DST


Użytkownik "rao" <rao_at_poland.com> napisał w wiadomości
news:9qbll6$cv1$1_at_news.tpi.pl...
> Wciaz ten sam problem - komp sie nie wlacza po jakims czasie pracy (dyski
i
> wiatraki chodza, plyta milczy). Ktos proadzil - wymiana plyty i po sprawie
> ;) To juz czwarta egzemplarz... :P Spekulowalismy ze sprzedajacym, ze moze
> byc to wina procka, ze po zatrzymaniu sie coolera prok nadal jest goracy
> (max 53*C), a jesli by go chyzo schlodzic komp ruszy bez problemow. Jednak
> instrukacja plyty nie mowi nic o tego typu "zabezpieczeniach". Wiec jak to
> jest - czy ktorys z Waszmosciow posiada na tej plycie A1.4, lub cos
> wykreconego wyzej, i nie ma problemow z wlaczaniem kompa?

mhm...
dokladnie ten sam zestaw - A 1.4 + K7S5A, smiga juz ponad trzy tygodnie,
bios oryginalny, cooler jakis Spire (nie pamietam), zasilacz 300 W,
temperatura proca - 47 do 53 stopnia, win 98 SE , Mandrake 8,0;
hula szybko, zadnych(!) zwisow, zadnych problemow, (odpukac), gry w
porzadku,
divixy w porzadku, internety OK, komp chodzi kilkanascie gopdzin na dobe,
zadnych problemow z wlaczaniem i wylaczaniem, tak stabilnego kompa nie
widzialem..
ogolnie: chodzi to jak trzeba i bezproblemowo...
przez tydzien katowany na win 2k - rowniez bez problemow,
az sam jestem w szoku...polecam :)
        z pozdrowieniami
                                    metka



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:06:52 MET DST