dziwne rzeczy sie dzieja....

Autor: Tysiu (tysiu_at_poczta.onet.pl)
Data: Fri 05 Oct 2001 - 15:01:30 MET DST


Witam!
List ten pisze w imieniu mojego kolegi, ktory ma taki problem: chopak
wykasowal przypadkiem kilka plikow systemowtch (sek w tym, ze nie wie
dokladnie, jakie to byly te pliki), no i mu sie windows nie
uruchamia. Po starcie Biosa komp mowi, ze brak systemu operacyjnego
czy cus takiego..., kit z tym, no wiec ustawilem w biosie zeby
pierwszym czytanym dyskiem byl cdrom, wkladam plytke z W98 SE i
resetuje kompa. Uruchamia sie instalatorek (teksowy) i wybieram
dalsza instalacje i tu sie komputer resetuje. To samo, jak wlozylem
dyskietke startowa i w dosie wszedlem na plyte i chcialem uruchomic
setup. Uruchomil sie, klikam dalej czy costam i komp sie resetuje. I
tu rodzi sie pytanie: dlaczego??? Powiem jeszcze, ze chlopak kilka
dni temu wymienial RAM (jakis stary, uzywany - 128 DIMM), i ten, co
mu to sprzedawal powidzial, ze cud, jak to mu pojdzie... (niezly
marketing... :)). I tak sie wlasnie zastanawiamy, czy to moze nie
wina tego ramu. Wsadzilismy stary ram, ale sie okazalo, ze on jest
prawdopodobnie zupelnie rozwalony (przechowywany byl w "idealnych"
warunkach - gdzies za ksiazkami schowany), no i z nim to sie w ogole
nawet bios nie pokazywal.
Tak wiec jesli komus cos do glowy przyjdzie, to prosze pisac!

-- 
Pozdrawiam,
Tysiu
[ tysiu_at_poczta.onet.pl ]
[ http://tysiu.prv.pl  ]


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:03:27 MET DST