Re: Wiatrak w zasilaczu.

Autor: Taki Jeden (mycha1_at_priv.onet.pl)
Data: Wed 24 Oct 2001 - 09:51:05 MET DST


Z trafo... Zazwyczaj to sš przetwornice dwutaktowe. Jak klucz dostanie
przerwę (też się dziejš kwiatki), to przetwornica gaśnie, a jak zwarcie, to
ujemne sprzężenie zwrotne sterujšce modułem PWM będzie chciało rozłšczyć
klucz, gdy napięcie na wyjściu wzrośnie. Pytanie tylko do ilu wzrośnie, nim
pobór pršdu wynikajšcy z prawa Ohma, wywali bezpieczniki, Oczywiście
bezpieczniki sš po stronie pierwotnej, jeśli tak to można określić. Cóż,
gwałtowne przerwa ie obwodu z indukcyjnościš to szpila napięcia... Módlmy
się zatem, żeby zasilacz, z którym mamy do czynienia był policzony z takim
"zapasem", żeby robił jeszcze za tłumik regeneracyjny... :) Czyli wszystko
zależy do klasy zasilacza...
A filtr dolno przepustowy wygładza jedynie napięcie... Ale jak pódzie
większe napięcie to wygładzi większe... ;) Najwyżej może spowolnić gwałtowny
skok, jeśli upierasz się przy roli filtra dolnoprzepustowego...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:09:52 MET DST