Re: Był sobie sklep komputerowy

Autor: Norbert (gromforum_at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 01 Oct 2001 - 02:32:30 MET DST


ja bym ich odwiedzil z kibolem i kilkoma kumplami i w ramach zadosc
uczynienia wziol sobie powiedzmy kilka HDD i najwiekszy monitor jaki bym tam
znalazl a na koniec wrzucil granat.
Moze dosc brutalne podejscie ale sam sie juz przekonalem ze z niektorymi
ludzmi nie mozna kulturalnie rozmawiac bo zrobia z ciebie idiote.
Hmmm... trzeba bylo ich postraszyc panstwowa inspekcja handlowa.
Zmiekli by bo wszyscy miekna na te slowa.
Sprawdzone.
Raz mi sprzedano ponad 3 GB ramu z czego 1,5 do kitu i zaczeli mi tego
samego dnia po 3 godzinach jak do nich wrocilem wmawiac ze jak sprzedawali
na pewno byly dobre bo oni maja tylko dzialajace.
Najpierw sie wkorwilem i zaczolem ostrzej gadac to zaczeli mieknac ale
zawsze mieli jakies ale...
Wlacznie z kierownikiem.
Jak ich postraszylem inspekcja to nagle wszyscy zamilkli i odezwal sie
baranim glosem kierownik ktory jakby stracil z metr wzrostu i wydukal do
pracownika.
"Krzysiu prosze natychmiast wymienic panu kosci pamieci!!!!!"
Ba... nawet zaproponowal ze sprawdza od razu w komputerze na miejscu zebym
sie nie musial drugi raz fatygowac...
I badz tu mily dla ludzi --- wyrwigrosze.

-- 
Zagraj z finalistkami
Miss Polonia [ http://miss.onet.pl/start.html ]
-- 
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecet


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:02:23 MET DST