Re: Klopot z siecia domowa.

Autor: Piotr Laskowski (piotrdrwal_at_wp.pl)
Data: Mon 24 Sep 2001 - 10:06:07 MET DST


Użytkownik M. Alexander <Alex777_at_telbank.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9olslf$622$1_at_news.tpi.pl...
> Dziendobry.
>
> Mam taki klopot:
> Mam komputer Pentium 3 800Mhz, plyta glowna na chipsecie VIA, Geferce 2 na
> grafice, Soundblaster Live i SB Awe 32 (obie sa wykorzystywane)i karte
> sieciowa kompatybilna z realtekiem. Dzialam na Windows 98 SE.
> I takie problemy: Jak zainstaluje drivery to komputer zawiesza sie zaraz
po
> wlaczeniu, czasami w trakcie bootowania.
> A jesli juz uda mi sie jakos wlaczyc kompa i dojsc do Network
Neighbourhood
> to nie widze nawet swojego komputera.
> Co mam zrobic? Czy to moze byc wina karty sieciowej?

Raczej nie karty sieciowej a braku przerwan. Nie mialem nigdy dwoch kart
muzycznych ale czy przypadkiem obie nie blokuja w sumie 3 lub 4 przerwan?
Moze nalezaloby zwolnic jakies nieuzywane przerwania, np. jezeli nie uzywasz
USB, albo ktoregos portu szeregowego?
Mozna jeszcze sprobowac w BIOS przydzielic slotowi w ktorym siedzi karta
sieciowa na sztywno przerwanie. Inna sprawa, ze wigroza moze sama
przydzielac przerwania nie zwracajac uwagi na BIOS. W takim przypadku nalezy
przydzielic sieciowce to przerwanie, ktore sobie win wymysli.

Pozdrawiam
Piotr



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:55:35 MET DST