Asus P2B i klopot z grafika

Autor: Piotr Piekarski (chemik333_at_poczta.gazeta.pl)
Data: Wed 05 Sep 2001 - 22:21:13 MET DST


Problem jest nastepujacy:
Mam kompa z plyta Asus P2B z upgreadowanym biosem (niestety nie wiem do
jakiej wersji, ale jezeli da sie to znalezc i bedzie to istotne to moge
poszukac). Bios musial byc upgreadowany aby chodzil na nim Celeron 633 (co
dziwne wykrywa go jako PIII 633).

Odpalam kompa z karta graficzna na ISA:
Wszystko OK.

Odpalam kompa z karta graficzna Daytona S3 Trio 4MB na AGP:
Kiszka, nawet sie nie uruchamia. Na ekranie czarno i czasem migaja
przelatujace w poprzek piksele (karta na innym kompie dziala bez problemu)

Odpalam kompa z karta graficzna Eagle oparta na i740 8MB AGP: (karta wiekowo
starsza od poprzedniej)
Wszystko w porzadku. Bardzo pieknie chodzi.

Odpalam kompa z karta graficzna Hercules GF 2 MX DDV 32MB AGP: (poprzednia
musialem oddac)
Wszystko bez zastrzezen... gry smigaja ze HEJ... :)

No i przychodzi czas ze i Herculesa musialem przelorzyc gdzie indziej i
wrocic juz nie moze... wiec polazlem do sklepu i kupilem Mint GF 2 MX-200 +
TV-out i oto co sie dzieje:
Komp uruchamia sie spoko. Wyswietla najpierw dane dotyczace karty
graficznej - obraz spoko. Potem wyswietla obraz dotyczacy biosu i szuka
dyskow. Wtedy obraz zaczyna cholernie drgac, tak jak by ktos rozciagal
literki i to cholernie migocze. (jezeli w tym momencie wejdzie sie do biosu
to wszystko wraca do normy i jest jak zawsze). Pozniej wyswietla dane
dotyczace bebechow komputera, przerwan itd i tu jest roznie, czasami
przestaje migotac, czasem nie... Pozniej laduje windowsa i tu tez jest
roznie... czasem dopiero tu przestanie migotac, a czasem i jeszzce z 1
minute po zaladowaniu migocze... (coraz mniej, coraz mniej, po czym
przestaje zupelnie...)
Karta jest sprawna w 100%.
Wyglada to tak, jak by cos sie mialo rozgrzewac w srodku i w tym momencie
sie powoli uspokaja az zacznie normalnie wyswietlac... Jezeli kompa nie
odpala sie przez 20 min to mruga chwilke, jak przez 2-3 godziny to dosc
dlugo, a jezeli sie restartuje, to caly czas jest w porzadku.
Podejrzewam plyte glowna, tylko co w niej? Bios? Moze cos innego...
Jezeli ktos sie spotkal z czyms takim, lub wie, co powoduje takie drgania
obrazu to bardzo prosze o pomoc.

Nie jest to wina rowniez ani monitora ani kabla.

Dziekuje z gory i pozdrawiam :)

--
Piotr Piekarski
chemik333_at_poczta.gazeta.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:48:57 MET DST