Re: dysk na 386

Autor: sobom (sobom_at_go2.pl)
Data: Tue 07 Aug 2001 - 22:08:56 MET DST


W artykule <3B6FA9C6.7811A51E_at_poczta.onet.pl>, Sebastian Bialy napisał(a):

> sobom wrote:
>> Ogolnie mowiac nie da sie go zpartycjonowac.[...] restartuje sie,
>> a potem tych partycji nie ma (nie zapisuje ich).
>
> Zakladasz partycje na innym kompie (moze byc Atholn 1.4GHz ;) i
> instalujesz jakiegos ms-dos'a (6.22 na przyklad). Wkladasz potem go do
> staruszka 386 i sprawdzasz, czy rusza w ogole.
Probowalem. system nie wstawal na tym 386.
> Widzialem kiedys starego 386, ktory mial w BIOSie "First Sector
> Protection" czy jakos podobnie. Wlaczenie tego powodowalo, ze nie dalo
> sie w zaden sposob zapisac tablicy partycji.
Nic takiego tam nie ma. Moze ktos wie po co to wszystko.
> W ostatecznosci odpal jednodyskietkowego linuxa (np. freesco) i uzyj
> fdisk'a linuxowego. Ma on o tyle przewage, ze jadro linuxa odwoluje sie
> do dysku olewajac BIOS (niskopoziomowo).
Nie odpala mi sie freesco. Moze jakby dluzej nad tym posiedziec ;)
> Milej zabawy.

Pozdrawiam
Sobom

-- 
	    * Registered Linux User # 222054 *
>> Linux is like a wigwam: no windows, no gates, apache inside <<
 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:37:19 MET DST