Re: IBM DTLA 307030

Autor: Czadzik (Michal.Czerniak_at_perfopol.com.pl)
Data: Thu 26 Jul 2001 - 12:57:19 MET DST


Użytkownik Roy <roy_gdansk_at_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9jm6k8$9tj$1_at_korweta.task.gda.pl...
> Co zrobic, kiedy w/wym. dysk nie wykazuje bad sectorow (testowany w Norton
> Disk Docktor) ale podczas testu dysk w kilku miejscach wyje i ponawia
> kilkakrotnie proby odczytu az mu sie w koncu udaje. Moim zdaniem jest to
> oczywiste uszkodzenie. Czy takie cos jest powodem do reklamacji?
> pzdr roy

IBM'y DTLA już takie są, że padają jak muchy, sam się naciąłem, objawy
identyczne jak u ciebie.
Przetestuj przy pomocy Drive Fitness Test, powinien wygenerować kilka kodów
błędów.
Ostatecznie możesz użyć opcji zerowania dysku (utrata danych). W przypadku
mojego dysku przedłużyło to jego życie o dwa dni (!@#!@). Potem kartka ze
spisanymi błędami, miesiąc w serwisie i oddali mi kase. Szkoda, dysk był
fajny. Teraz mam Baracude III i nie narzekam w pracy (szybkość) nie widać
większej różnicy między nim a IBM'em.

Pozdrawiam

------PHU Kawiarenka Internetowa "U Czadzika"-------
Michał Czerniak GSM/SMS: +48 604-281-558
Michal.Czerniak_at_perfopol.com.pl
www.uczadzika.sse.pl
---Starachowice ul. Staszica 17 (0-41) 275-54-52----



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:30:59 MET DST