Autor: Witek Prytek (witekp_at_erb.pl)
Data: Mon 23 Jul 2001 - 08:48:42 MET DST
Użytkownik "Czarek Gorzeński" <czarek_at_szanty.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.9lm48a.s0.czarek_at_Czarek.Gorzenski...
> Na grupę _pl.comp.pecet_ *Witek Prytek* wysłał wiadomość o treści:
> > Padles ofiara lenistwa (swojeg i/lib sprzedawcy) - nie doczytales karty
> > gwarancyjnej
>
> LOL, nie-leniwy sprzedawcy czytają klientwi karty gwarancyjne? ;->
nie-leniwi sprzedawcy sami czytaja karty gwarancyjne i informuja klientow
jakie prawa im przysluguja
"od tej wszystko co powiesz moze byc uzyte przeciwko tobie" :)
> > W przypadku gwarancji producenta na karcie gwarancyjnej (osobnej karcie
> > gwarancyjnej producenta) masz informacje jak i gdzie nalezy zglaszac
> > reklamacje.
>
> Dokładnie. Tak samo jak przy gwaracji, np. dystrybutora.
>
> > Mozesz tez oddac do sklepu - jak sa mili MOGA wyslac towar za ciebie,
ale
> > NIE_MUSZA
>
> A czasami są mili i wyślą, po czym wystawią Ci rachunek za usługę.
>
> > W przypadku produktow OEM masz TYLKO gwarancje sprzedawcy (Oryginal
> > Equipment Manufacturer).
> > Jak kupiles w sklepie "Krzak s.c.", ktory padl to masz przechlapane :-)
>
> Masz także rękojmię. Zresztą nie tylko w tym, ale w obu przypadkach. I to
> ona często jest najkorzystniejszym wyborem.
I co z tego jesli sklepik to bylo dwu 19 latkow, sklepiku nie ma, telefony
nie odpowiadaja, czeski film - nikt nic nie wie.
Znam juz kilka takich przypadkow :(
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:29:32 MET DST