Re: Problem z monitorem

Autor: evi (evi_at_kalafior.net)
Data: Sun 22 Jul 2001 - 04:41:25 MET DST


> Stalo sie cos nieprzyjemnego. Na monitorze zrobila mi sie rysa
Tez tak kiedys mialam. Wypadek, na monitor cos upadlo. I rysa... :( Cos
strasznego. W dodatku w naprawde strategicznym miejscu... Na moj ulubiony
monitor nawet nie moglam patrzec :(( Niestety mozna go bylo juz tylko spisac
na straty.
> Nie ma jakiegos srodka, ktorym moznaby to wypolerowac, bo to jest
strasznie
> denerwujace!
Odradzam stanowczo jakiekolwiek polerowanie. Zdarta warstwa antyrefleksyjna
da fatalny efekt, moze i nie bedzie rsy, ale powstanie cos jak plama
rozlanej wody ktora bedzie elegancko rozseparowywala obraz na punkty r,g,b.
zswietnym przykladem sa monitory "wymacane palcami". Co mozna zatem zrobic z
rysa? Ponoc przyzwyczaic sie i zignorowac, ale to marna pociecha (ja w
kazdym razie nie moglam). Mozna tez kupic filtr na monitor - mniejsze
zarysowania nie beda juz tak bardzo pod nim widoczne.
Chyba jednak najlepszym wyjsciem jest zrobienie z niego komus prezentu lub
sprzedanie monitorka . Z powodu uszkodzenia sprzet jednak traci drastyczne
na wartosci (pamietam kiedys aukcje palskiej 21" o niesamowitych
parametrach, ktora - nowka sztuka, z gwarancja, dwa tygodnie wczesniej
przywieziona ze sklepu - szla za 1000 zl, poniewaz na srodku ekranu "znaduje
sie okolo 0,5 cm rysa". W sklepie ten monitorek kosztowal dokladnie piec
razy tyle...

> Ps nie smiejcie sie z tego posta, bo to naprawde jest widoczne. W tym
> momencie, jak np. sprzedac monitor???
Nic smiesznego. Porysowany ekran ta najbardziej perfidne uszkodzenie
monitora - w zasadzie wszystko z nim ok, nie jest popsuty, ale sprawny tez
nie z takim defektem...

pozdrawiam

--
evi
znalazles kalafiora - zjedz go!
http://kalafior.net


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:29:26 MET DST