Re: PADŁ TWARDY CHYBA - co robic????

Autor: krziwin_at_poczta.onet.pl
Data: Sat 14 Jul 2001 - 13:29:24 MET DST


> Użytkownik <krziwin_at_poczta.onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6157.00000004.3b4db34c_at_newsgate.onet.pl...
> > Wszystko jest na miejscu: pieprzone kable, pieprzone zworki itp.
> > Nie rozumiem dlaczego twardy wysiadł po wyjęciu z wszelkimi srodkami
> > ostroznosci.
> > I nie pytajcie czasem czy wyłączyłem komputer z sieci...
> > Proszę...Moze ktoś wie coś na ten temat:
> > czy jest jakaś magiczna możliwość odzyskania danych z twardego kiedy nie
> > rozpoznaje go bios ? To sie nazywa fizyczne uszkodzenie ? Nawet nim nie
> > puknąłem o poduszkę....
> > Jestem załamany.
>
> Jeszcze się nie poddawaj i nie rzucaj dyskiem o ścianę.
>
> Zakładając że dysk się rozkręca ,to musi być brak styku taśmy IDE
> (uszkodzony kabel, gniazdo na płycie lub dysku) no i zworki.
> Taśma czerwonym brzegiem od strony zasialnia - tylko się nie obrażaj
> warto powtórzyć  .
>
> PeJot
>
>
> Wygląda na to ,ze to problem w momencie połączenia dysku z taśmą lub
przewodem zasilania po stronie dysku.
Dowodzi tego to ze dysk nie pracuje na innym, pewnym zestawie.
W takim razie czy moze ktoś wie czy jest szansa naprawienia takiej usterki jak
np.tzw.zimny lut ?
czy w jakims serwisie będą chcieli mi to naprawić?
dodam tez ze w tym dysku płytka jest oslonięta obudowa, nie tak jak w np. w
ktoryms z maxtorow...
nie obrazam sie za nic - wrecz przeciwnie jestem wdzieczny za wasza fatyge
pozdrawiam

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:28:05 MET DST