Autor: Tomek T. Neas (neas..post.p1)
Data: Tue 10 Jul 2001 - 22:10:42 MET DST
"Pjotr" <pjotr_at_poland.com> pisze:
>Najlepiej zrob tak (tak jak ja ;)) odlacz wiatrak na procu i uruchom na pare
>minut kompa tylko z wentylatorem na zasilaczu (przez pare minut proc moze
>chodzic na samym radiatorze).
Nie łatwiej przytrzymac go na chwile palcem? :)
>Wtedy odpowiedz bedzie prosta. Ale na 99.9% to
>wina wiatraka na zasilaczu. BTW mam taki wentyl na proca, ktory na 12V buczy
>niemilosiernie, smarowanie nic nie daje, dopiero po puszczeniu go na 5V
>zamknal pysk ;)) A co do wentylka w zasilaczu, to pytanie kieruje do Tomka
>Neas'a: czy ustwienie go na 5V moze grozic spaleniem zasilacza i jakie jest
>ryzyko?
Zasilacza raczej nie, tyle że w obudowach ATX wiatrak w
zasilaczu ma także wyciągać gorące powietrze z obudowy. Sugeruje
raczej kupno markowego wiatraka ok. 2000-2500 rpm - wymieniłem na
taki standardowy Green'owski (a więc dobry) i temperatura w
obudowie podniosła się o 1 stopień (jeden) a koszt to niecałe 20 zł.
W innym kompie w obudowie AT mam taki sam wiatrak puszczony na
5V ;-) tak więc ma pewnie jakieś 1500 rpm ale na razie
wszystko działa. ;] Generalnie zauważyłem że po puszczeniu wiatraka na
5V zostaje mu jakies 60% prędkości obrotowej.
-- | For you, life is just like chess | Tomek T. Neas | If you don't make a move | neas..post.p1 | You'll lose the game like this |
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:26:46 MET DST