Autor: zyx1_at_poczta.onet.pl
Data: Tue 22 May 2001 - 23:03:58 MET DST
> Witam!
> Kilka dni temu moja Mamuska najwyrazniej chcac mnie uszczesliwic postanowila
> wyczyscic moje biurko. Sek w tym, ze starala sie umyc kineskop monitora
> (plaski - Sony G200) zwyklym plynem do okien. Po aplikacji plynu (zawolala
> mnie) pojawily sie jakies potworne zacieki. Natychmiast "zneutralizowalem"
> to wilgotna (woda) szmatka. Ale ... Wydaje mi sie (moze tylko mi sie
> wydaje - jakas paranoja), ze teraz jakby bardziej sie swiatlo w nim odbija.
> Pytanie brzmi czy to mozliwe zeby matka starla mi cokolwiek z kineskopu w
> ten sposob ???
>
> Z gory dzieki za odpowiedzi ...
>
> Marcin
Niestety biorac pod uwage cene monitora to bedzie duzy cios, ale zostala zmyta
warstwa antyrefleksyjna. Powierzchnie kineskopu wolno myc tylko specjalnymi
plynami dostepnymi w sklepach komputerowych.
Robert P.
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:05:21 MET DST