Nagrywarka LG padła

Autor: Sonett (ststan_at_friko.sos.com.pl)
Data: Wed 21 Mar 2001 - 17:56:43 MET


  Zepsuła mi się nagrywarka . Kupiłem ją 12 marca i z marszu padła [ po
prawidłowym wgraniu kilku płyt , 3 następne zepsuła-zastopowała nagrywanie,
potem całkowicie przestała reagować - przestawiając mi przy okazji cały
system].
   Chciałbym się dowiedzieć Waszych opinii na temat...T.zn. : Jak oceniacie
cały ten kram z działaniem i reklamowaniem podobnego sprzętu. Bo tak:
Kupiłem sprzęt który od razu padł. Straciłem [z winy sprzętu] 3 płyty i kupę
czasu [system mi padł i chciałem się upewnić co jest przyczyną - rozebrałem
kompa na czynniki pierwsze i złożyłem- oczywiście był sprawny, a
spowolnienie było wynikiem braku "kontaktu" z nagrywarką]. Straciłem czas
jadąc do firmy gdzie sprzęt kupiłem. Tam mnie odesłali do serwisu . Na drugi
dzień straciłem następnych kilka godzin [ plus koszty przejazdu] na dojazd
do autoryzowanego serwisu. A tam mi powiedziano , że : [tu uwaga, bo dla
mnie to nowość] mam do wyboru- albo tradycyjna gwarancja która zazwyczaj
trwa około 2-4 tygodnie, lecz , że mają czas 2 MIESIĄCE [dokładnie 44 dni
robocze] na tę naprawę [!!!!!!!!!!!] i tyle maksymalnie mogę czekać na
naprawę. Na razie jestem pod wrażeniem. Przez ten czas sprzęt mógłbym
stracić i połowę swojej wartości, bo ceny części lecą w dół jak oszalałe,
ale to nieistotne. Druga propozycja była taka, że firma wychodząc naprzeciw
klienta postanowiła umożliwić wymianę na inny sprzęt w terminie 3-6 dni. Ma
to być sprzęt bliżej nieokreślony [może stary, może nowy, może o pół roku
starszy od mojej nowej nagrywarki, może po naprawach, a może lepszy
technicznie model od mojego] . Zgodziłem się na to [I PODPISAŁEM POD TYM
!?}- bo i jakie wyjście miałem ? I czekam cierpliwie bez nerw [na razie] a
z wielką ciekawością. W piątek mam dzwonić, czy mogę odebrać KINDER
NAGRYWARKĘ. Co Wy na to ? Ja na razie uczę się nowych dla mnie rzeczy,
przyglądam się , ale też i mocno się dziwię.
   Jeśli Was interesuje dalszy ciąg......to - może nastąpić.
A swoją drogą - to mam ostatnio trafa, że dwukrotnie stykam się u znajomych
z padnięciem stacji. Kiedy mnie padła -- to i u znajomego rozerwało na moich
oczach płytę w stacji CD [traf, że tej samej firmy]. Niby to wina płyty [
tak mówią w serwisie] ale płyta była Dysan - a po założeniu innej - też
prawie od razu pokazały się ślady uszkodzenia [prawie rozerwania] na niej.
Inny znajomy też wymieniał nową stację [też traf, że tej samej firmy] po
padnięciu.
  PS A może- by wymienić doświadczenia na w/w tematy ? Na początek - jak to
jest z tym rozrywaniem płyt w stacjach ? Czy to na pewno wina płyt ? Jakie
są dowody na to ? Nie przekonuje mnie wcześniejszy post opisujący prędkość
płyty. To nie tłumaczy dlaczego ma pękać.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:42:49 MET DST