Re: Wyciaganie myszki z gniazdka

Autor: DooMiniK (bachus20_at_poczta.wp.pl)
Data: Sun 18 Mar 2001 - 18:34:09 MET


Użytkownik "Krzysztof Pawleta" <pawletak_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3AB00F26.90A91ABC_at_poczta.onet.pl...
> DooMiniK wrote:
> > Heh - ale czasem były dymy przy RAM cart'ach 128kB - potrafiło się
> > pieprzyć ... (AVALON - to była firma ...)
> Tak, tak: pamiętam czasy jak odsyłalem po dwóch miechach dwa 128kB (alez to
> było czułe na te przełączanie R/W), ale co do zwykłego Cardridge to się
> zgadza - bez zająknięcia można wyjkować/wkładać ;-)
A pamiętasz ten szok (to w "Moje Atari", albo "Tajemnice Atari" podali ...),
jak pokazały się RAM Carty ? Ja nie mogłem uwierzyć ;-P
Od tego momentu moja jedyna myśl - mieć to :)))))
(hehe - można było wgrać na RAM Carta ulubionego kopiera - jak on się nazywał ?)

>
> (Co do Coli, to też to mój 65XE przeżył ;-)
> > ps. a kto pamięta, że nie można było chodić po pokoju, gdy coś
> > się wgrywało w "NORMALu" ???? ;-)
> Nostalgia...
to były czasy ....

> > Jak miałem kupić stację dysków - to zdecydowałem się na PeCeta ;-)
> Ja też... i nawet PeCet robił (zreesztą czasem robi do tej pory ;-) za
> stację dysków do Atarynki ;-)))
Kurcze - nigdy się w to nie bawiłem - jak "to" się łączy ?

--
DooMiniK (bachus)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:41:32 MET DST