Re: 3 lata gwarancji na hdd to tylko bajer!!!!!

Autor: Dariusz (dariusj_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 14 Mar 2001 - 22:27:16 MET


> Wymieniaja ci na nowe buty, a te maja juz tylko tydzien gwarancji, bo niby
> dlaczego mialyby miec dluzsza. Mialy gwarancje na rok, wymienili na nowe w
> ciagu tego roku - to dlaczego mieliby przedluzac gwarancje na nowa pare???
> Gwarancja jest roczna i tyle.

Bzdura paranoidalna.
Najadles sie chyba szaleju.
A co to za buty na ktore jest tydzien gwarancji -
pewnikiem te papierzane trumniaki.
> >

> Kiedy to nie jest nowy produkt dla producenta, tylko wymieniony w ramach
> gwaracji, wiec nie dostaniesz na niego nowej gwarancji, bo niby dlaczego?

Raz jeszcze.
Masz dyski Western Digital i po wymianie znow dostajesz nowy Western
Digital i ma numer seryjny i znow ma gwarancje producenta,
taka sama jak kazdy inny dysk Western Digital.

Kto ci kaze kupowac badziewie z tygodniowa gwarancja.

> Kupiles tylko 1 pare wiec masz 1 rok na nia i w ramach tego roku producent
> wymieni ci na nowa ze 100 razy jak bedzie trzeba.
Bzdura.

> Nie.
> Sprzedal towar bez wad. Wady wystapily po jakims czasie od daty zakupu.
> Towar z wadami mozesz kupic na przecenie i jestes o tym informowany.
Ty mowisz o wadzie fizycznej, czyli uwidocznionej.
A wada dysku w czasie prawidlowej eksploatacji to jest wada ukryta,
wada materialowa.
I jezeli jakakolwiek ukryta wada sie pojawi to wlasnie oznacza, ze towar
byl z wada w dniu zakupu.
Wade materialowa czy inna, ale taka ktora sie ujawnila w trakcie
eksploatacji, ale wadliwa byla pra-wada juz w chwili wyprodukowania.

KPW ?
KPW ?
KPW ?
Europa to nie Chiny, ze zegarek sie rozpada w ciagu godziny i pasek
odpada.
Europa to wysoki standard jakosci a nie badziewie.
Dariusz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:39:48 MET DST