Re: TX, VX i inne ...

Autor: Krzywarp (krzywarp_at_yoyo.pl)
Data: Tue 06 Mar 2001 - 16:47:52 MET


> To prawda, dlatego też nie ma się co podpierać jednym. Kombinacja Quake
> (wtedy zdaje się jedynka była tylko), Wintune, ten, no, jak mu było?
> Winbench?, Incoming, plus parę innych drobiazgów -- w sumie po usrednieniu
> własnie jest te 60%.

Czyli faktycznie tutaj muszę Ci przyznać rację.

> A przepraszam, co to ma do rzeczy? BX jest szybszy? Jest. Szczegółowe
> rozwišzania techniczne sš istotne dla hobbystów :)

Właśnie, że ma, bo pseudosynchroniczność daje większą elastyczność w
konfiguracji, na przykład na BX-ie Celerona (zakładając, że nie
podkręcasz) puszczasz na 66 MHz i pamięć też na 66 MHz, czyli nie
wykorzystujesz w ogóle PC100. Na VIA Apollo Pro 133A już możesz,
ustawiając Celerona na 66 MHz, pamięć ustawić na 100 MHz, co da sporego
kopa podsystemowi pamięci. Zresztą słaba obsługa pamięci chipsetów VIA
trwała do modelu Apollo Pro 133A. Tutaj, mimo, że nigdy nie będzie tak
efektywna, jak w BX-ie, to róznica naprawdę jest już niewielka (na
przykład jeżeli porównasz obsługę pamięci VIA Apollo Pro 133 z 133A -
ten drugi oprócz AGP x4 ma naprawdę dużo wydajniejszą obsługę pamięci).

> Jak się bawić w puszczanie BXa na 133MHz, to należy oczywiscie znać te
> ograniczenia. Czyli dobrać takš grafikę, która nie będzie sprawiać
> problemów. I będę się sprzeczał -- BX pracuje poprawnie na 133MHz i
> wyżej. Niektóre karty jedynie nie ;)

I ja także się będę sprzeczał - gdyż jeżeli grafika bedzie niestabilna,
to i cały system oparty na BX-ie z niestabilną grafiką będzie niestabilny.

> Wymienię co pamiętam: permanentne kłopoty z pamięciami (niestabilnosć z
> kombinacjš FPM+EDO, niestabilnosć przy niejednakowych modułach,
> niestabilnosć pomimo gorszych timingów niż na płytach z chipsetami
> intelowskimi), niższe transfery z dysków, kłopoty przy obłożeniu kilkoma
> kartami PCI (ale to już raczej można zwalić na płytę), ucišżliwe szumy
> na niektórych kartach dzwiekowych (GUS Classic, SB Live!, ALS100+). Z
> drugiej strony płyty na Intelach też takie idealne nie były, ale mimo
> wszystko imho dużo mniej kłopotów z nimi było. Ale i tak ostatecznie
> stwierdziłem, że Aladdin IV to jest TO! :)

W zasadzie nie zaleca się nigdzie używać razem pamięci FPM + EDO, nawet
kiedyś miałem płytę na Intelu VX-ie i tam też nie zalecali takiej
kombinacji. Z kolei niestabilność przy niejednakowych modułach to raczej
wina pamięci, niż chipsetu, gdyż sam używałem dwóch różnych modułów DIMM
i żadnych kłopotów z pamięcią nie miałem. Szumy na kartach często
wynikają na przykład z tego, że jeżeli masz ciasno we wnętrzu
(szczególnie w obudowach typu Baby AT), to dźwięki z karty muzycznej
często są zakłócane przez impulsy przepływające przez pobliskie kable
(szczególnie IDE). W zasadzie wszystkie wymienione przez Ciebie kłopoty
można zwalić na niewłaściwą konstrukcję płyty lub BIOS (może z wyjątkiem
niższych transferów z dysków, tam southbridge Intela do tej pory były
lepsze. Mówię "do tej pory", bo nowy southbridge VIA - 686B jest
naprawdę świetny)

> E, bez przesady. Ile kosztuje chipset, a ile płyta? Lub inaczej: czy
> różnica w cenie pomiędzy Asusem na TX, a Asusem na bodajże SiS 5591 była
> aż tak ogromna?

Na przykład znaczna była różnica pomiędzy Asusem na Apollo Pro 133A, a
Asusem na BX. Na tyle duża, że dopłacając grosze do tej pierwszej można
było kupić jeden moduł pamięci więcej.

> Hm... tu bym jednak podejrzewał wpływ ceny końcowej.

Właśnie

> niewiele jest klasycznych płyt no-name na BX, czy też i815, zas na VIA dowolnej
> odmiany mamy od groma i trochę.

Oj, u mnie w pracy swego czasu kupowali sporo tajemniczych płyt na różne
chipsety (w tym na BX) i na większości z nich nie dało się normalnie
pracować.

pozdrawiam

Krzysiek

P.S. Miło się dyskutuje, ale dzisiaj już muszę umykać z pracy, jutro
możemy kontynuować na priva
pozdrawiam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:37:29 MET DST