Kopiowanie plikow po sieci wiesza komputer - HELP!

Autor: Enio (tkobosz_at_mp.pl)
Data: Mon 15 Jan 2001 - 17:05:59 MET


Witam,

Mam problem... :-(

Opis problemu:

Sa sobie 2 pecety:

[A] - (win98 SE, sieciowka na PCI, IRQ5)
[B] - (win98, identyczna sieciowka na PCI, IRQ11)

Komputery te sa polaczone sieciowkami,
zwyklym kabelkiem cross'ujacym, tak wiec trudno tu mowic o sieci LAN,
no ale maja wspolna drukarke i udostepniaja sobie wszsytkie pliki.

Po wlaczeniu komputerow i zalogowaniu do Win98,
obie maszyny "widza" sie bez problemow i automatycznie
mapuja sobie odpowiednie dyski.

Jesli pierwsza operacje uzywajaca sieci (tzn. kopiowanie plikow)
wykona uzytkownik komputera B,
to po kilku sekundach (czasem udaje sie skopiowac co malego)
uzytkownik komputera A (sic!) widzi niebieski ekran, lub wrecz auto-reset !
W tym czasie B widzi u siebie przejsciowe "podwieszenie",
konczace sie komunikatem "siec zajeta" czy cos w tym rodzaju.

Jezeli jednak pierwsze kopiowanie po sieci wykona uzytkownik A,
to wszystko jest OK i potem juz obaj moga kopiowac co chca,
w dowolna strone.

Gdy wszytstko juz dobrze dziala, to uzykownik B moze sobie
resetowac swoj komputer - po resecie B, od razu siec dziala idealnie.
Jesli jednak kompa zresetuje A, to wracamy do puntku wyjscia -
- znow uzytkownik B musi czekac az A wykona cos "po sieci",
bo inaczej.... mogila.

Nie musze dodawac jak bardzo upierdliwe to bywa w praktyce.

Prosze o pomoc.
Czy ktos wie o co chodzi?
Czy ktos wie co mam zrobic?

Nic nie wskazuje na obecnosc konfliktow zasobow.

Najchetniej przeinstalowalbym na poczatem system,
ale w kompie B,
w tym A, z pewnych powodow, wole tego na razie nie robic,
zreszta w A system ma kilka dni, a w B - kilka miesiecy.

Please, please help!
Bylbym bardzo wdzieczny za kopie odp. na priva:
tkobosz_at_sluzbazdrowia.com.pl

Pozdrawiam,
Enio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:18:26 MET DST