Re: Pochopna diagnoza - to nie płyta lecz dysk twardy! :-(

Autor: Jarek G. (Jaroslaw.Goralski_at_geo.uni.torun.pl)
Data: Wed 31 Jan 2001 - 09:06:37 MET


Dnia Tue, 30 Jan 2001 14:45:13 -0600, "Pszemol" <Pszemol_at_PolBox.com>
zostalo napisane:

(...)
>No tak... teraz przeczytałem na witrynie Westerna Digitala, że dyski
>AC313000 i AC310100 to zupełnie inna technologia i co za tym idzie,
Bingo!

>elektronika nie spasi moim zdaniem. Szukam więc dysku identycznego
>czyli AC310100 i jeśli mi się uda takiego znaleźć (co jak się okazuje
>wcale nie jest takie łatwe dziś, gdy w sklepach najmniejsze to 20G!)
>to powinno udać się uratować dane z dysku przkładając pcb z dobrego.
Tylko musi byc IDENTYCZNY, i czesto nie chodzi tu tylko o pojemnosc
(bo np. 1,5GB byly 2 i 3-talerzowe; gdybys wzial elektronike od 2ki do
3ki, to bys mogl sobie DWA twardziele schowac w szufladzie...)
10GB to jeszcze nie jest taki zupelny staroc - masz szanse; najelpiej
szukac w jakies duzej "jednostce" (np. uczelnia he he), bo tam sie
duzo kupowalo... Ja tak 3 razy sobie poradzilem (moj zwalony hdd byl
jeden, a dwa znajomych). Albo w jakims serwisie...

Pozdrawiam
Jarek

email: Jaroslaw.Goralski_at_geo.uni.torun.pl
ICQ: 97111730 (jak jestem, to jestem..)
GG: 425767 (jak wyzej)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:23:00 MET DST