Re: Pilne! kilka systemów na dysku

Autor: Muzzy (muzzy4_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 21 Dec 2000 - 01:44:31 MET


Użytkownik "Piotr" <pioot_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:91q4m8$ee7$1_at_news.tpi.pl...
> Witam, chce zainstalowac na jednym dysku W2000, dwa W98 i Linuxa
> Pierwsze trzy beda na partycjach podstawowych a linux na rozszerzonej (jak
m
> i sie uda:)) )
> Problem polega na tym, ze nie chce tracic za duzo miejsca na kazdy system
a
> w windowsach chcialbym wykorzystywac te same aplikacje. Na same systemy
oper
> acyjne przeznacze po 2-3GB i na partycji rozszerzonej utworze dysk o
nazwie
> Programy.
>
> Po uruchomieniu np W2000 na dysku d: (Programy) zainstaluje rozne
aplikacje
> np. MS OFFICE i inne. Nastepnie uruchomie pierwszy W98 i zainstaluje te
same
> aplikacje tez na dysku D: (programy) i to samo na drugim W98.
>
> Moje pytanie to: czy zainstalowane w ten sposob aplikacje beda dzialac
prawi
> dlowo we wszystkich systemach?
> W jaki sposob odinstalowac aplikacje z wszystkich systemow?
> Czy ktos ma w tym doswiadczenie??
> Jaki Bootmanager bylby najlepszy?
>
> Prosze o pomoc
>
> Piotr
Po pierwsze pamietaj ze co bys nie robil to mozesz zalozyc TYLKO 4 partycje
podstawowe a milo by bylo zeby windy byly na podstawowych. Rozszezona
partycja sama w sobie jest podstawowa wiec jak ja zalozysz to masz juz tylko
3.Linux chyba moze byc na rozszerzonej (ja mam na podstawowej) ale wtedy
Lilo ktory jest najlepszym bootloaderem bedzie na partycji ktorejs windy co
zpowoduje ze przy zwyklym sys [wspomniana_partycja]: na przyklad po malej
awarji lilo sobie zniknie. Poza tym musisz dobrze przemyslec kolejnosc i bez
ukrywania partycji podczas instalacji ani rusz. Pamietaj tez ze MSOffice dla
win98v1 nie bedzie pracowal w win98v2 ani w2k (pod linuchem tez nie ale z
innych powodow - wysililem sie na zart). Wszystkie progsy wpisujace sie do
rejestru musza byc instalowane dla kazdego systemu osobno i bardzo czesto
(np: office 2000) nadpisanie plikow konfiguracyjnych powoduje ze poprzednia
instalacja poszla z dymem.
Ja mam u siebie tak:
nazwa status
typ
1: win98 none
primary
2: linux (lilo przed 1024 cylindrem) active
primary
3:win2000 (fat jak chcesz zeby sie widzialy) none
primary
4:extended none
primary
  5:linuxswap none
logical
  6:dane none
logical

bootuje sie lilo z drugiej partycji i odpala linucha w2k lub 98. Kolejnosc
instalacji:
W2k najpierw bo on zawsze gdzies tam te 98 wykryje i zarzuci tam swoje
bootloadera a tak bedac samym nic nie zrobi. Potem win98 bo ten to nic nie
widzi i jest mu wszystko jedno byle podczas instalacji mial aktywna partycje
(w2k tez na czas instalacji bo potem i tak linuch bedzie aktywny) . Linux na
koncy bo jest najlepszy, znajdzie sytemy (przynajmniej jeden a drugi dodasz
na wzor pierwszego do lilo). Windy mysla ze sa same. Poza tym najwieksza
zaleta jest taka ze moga ci pascx nawet dwa systemy obojetnie ktore wtedy
odpalasz z dyskietki startowej z pqmagic'iem, uaktywniasz tego co przetrwal
i mozesz pracowac
Powodzenia
Muzzy



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:04:16 MET DST