Re: IBM DTLA-307030

Autor: Xaltuton (demiurg__at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 06 Dec 2000 - 01:56:16 MET


"SNC" <visit_at_www.soulnchain.com> napisal:

>Zaniedlugo wyjdzie na to, ze sa to jedne bardziej z wadliwych dyskow hehe ;P
>Po prostu bzdury.

Owszem, ze bzdura, bo nie sa bardziej wadliwe od innych, ale sa o bardziej
awaryjne niz kiedys.

>Zreszta sa jeszcze dyski, ktore w ogole nie padaja ? Ja
>takich bynajmniej nie znam, bo slyszalem juz narzekania na wszystkie marki.
>Moze i padly te DTLA u kilku ludzi, rozpuscili fame i krazy tak w kolko
>podtrzymywana przez ludzi, ktorzy nawet nie mieli z tym do czynienia..

Zadzwon do serwisu IBMa to sie dowiesz. Choc Tobie moze i nie powiedza.

>Kupilem juz jakis czas temu DTLA (7200), polecalem go znajomym - chodza
>idealnie, nigdzie nie padl, tam gdzie go kupowalem chwala go sobie bardzo,
>bo zwrotow bylo tylko kilka (od poczatku sierpnia).

I dlatego IBM jest zawsze i wszedzie ok ? :-)

>Jeszcze sie chlop zdecyduje na tego WD i dopiero bedzie klopot, bo WD juz od
>kilku lat niczego sensownego nie wypuscil (poza seria Expert ktora przeciez
>jest rodem z IBM-a ;)) i kazda seria to mniejszy lub wiekszy odsetek padow,
>ktory w przypadku WD jest duzy. Zreszta co porownywac WD do IBM-a ?
>IMO WD mozna do Szajsung-a porownac, obie marki pod wzgledem solidnosci sa
>siebie warte ;>>

Alternatywnie do IBMa polecam fujitsu, nigdy i nikomu nie polecalem
caviara.

Andy



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:59:32 MET DST