Re: Microstar MS-6153 - czy warto?

Autor: Sosna (sosna_at_astar.com.pl)
Data: Tue 28 Nov 2000 - 09:48:09 MET


Użytkownik Luki <cut_here_luki_at_druid.if.uj.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3A231B43.AEAF7495_at_druid.if.uj.edu.pl...
> Jesli moge doradzic to trzymaj sie z daleka od tej plyty.
> Mam to cholerstwo od paru miesiecy i zmieniam na dniach na Abita.
> Wczesniej mialem BH6 i BX6 R2 i to byly maszyny. Cos mnie podkusilo
> na MSI i szlag mnie trafia do teraz. Bardziej TEPEJ plyty nie widzialem.
> Na oko full bajerow ale jak masz 256 MB ramu i scsi to winda sie szybciej
> zaladuje
> na 486 niz na MSI. Stabilnoscia to tez nie grzeszy. Jesli masz karty
noname to
> przygotuj sie na niespodzianki z konfliktami IRQ. U mnie pomogla wymiana
grafiki
> na Else bo inaczej z czterech urzadzen mogly chodzic dwa (dowolne).
> Diamonda MX300 widzi np. tylko w 1 i 2 pci'u. Nigdzie wiecej.

Dziiiiiwne, chyba miałeś jakiś walnięty egzemplarz, dzisiaj włożyłem na
MSI 6153: kontroler Adaptec na ISA (stary 1542), SB Live, 2 sieciówki
3Com 905B, jako grafika łaził stary S3 Savage 3D 8 MB, i modem Microcom
Deskporte/w 56K, RAMu było mniej - tylko 192 MB ;). Fakt, łazi to tylko
godzinę ale jakoś zero problemów ze stabilnością, szybkości odpalania
co prawda nie mierzyłem ze stoperem ale nie zauważyłem żeby szło to
wolniej niż na innych płytach.

--
Pozdrawiam,
Łukasz Sosnowski


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:56:19 MET DST