Autor: M. L. (mlis_at_onet.pl)
Data: Mon 27 Nov 2000 - 13:01:52 MET
> Dwa dni temu zauważyłem że w trybie znakowym skacze mi nasycenie kolorów,
a
> raczej koloru czerwonego (ustaliłem doświadczalnie). Na początku myślałem
że
> padł monitor AOC 17"... Jednak kiedy pracuję w trybie graficznym (win, X w
> linuxie) ten problem nie występuje. Również "menu" monitora jest
wyświetlane
> prawidłowo. Podczas kiedy "tabelka menu monitora" ma stałe i właściwe
kolory
> tekst w tle (również ten z BIOS) płynnie zmienia nasycenie i kolory.
> Sprawdziłem podłączenie kabelka do karty, ale wszystko wygląda w dobrze...
> IMO to właśnie karta "miesza" w trybie znakowym (irytujące w linuxie...).
> Czy ktoś spotkał się kiedyś z podobnym problemem?
> Czy jest jakiś "domowy" sposób na wyeliminowanie tego problemu?
Hmmm.... czyzby jednak ATI mialy jakas wade ???
Tak sie sklada, ze rowniez posiadam karte grafiki ATI (Rage 128 PRO, 32 MB).
I rowniez mam problem z czerwienia, ktora atakuje z nienacka.
U mnie takie zachowanie stwierdzilem pod Windows, pracujac w trybie
graficznym.
Po prostu czasem (nie wiedzac absolutnie dlaczego) pulpit w windowsie
zaczyna sie robic
w "paseczki" . Sa to migajace poziome paski, tak jakby monitor mial problemy
z synchronizacja,
choc nie do konca, bardziej to przypomina intensywny efekt mory.
Niekiedy zamiast paskow ekran moj zalewa czerwien.
Jestem w tej zlej sytuacji, ze nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje (moj
przedmowca zauwazyl
problem w trybie znakowym).
Z drugiej strony wyeliminowalem jakis czas temu z grona winowajcow karte
grafiki.
Bo pozyczylem ja kumplowi - u niego zachowywala sie nienagannie.
Byc moze to ten sam problem, w kazdym badz razie ja juz nie mam zadnego
pomyslu co to moze byc :-((
Jesli ktos wie co moze byc przyczyna takich dziwactw, bardzo prosze o info.
Konfiguracja mojego komputera:
1. Plyta Abit BE6-II
2. Celeron 400
3. ATI Rage 128 PRO VIVO
4. Monitor LG Flatron 17"
M.L.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:56:06 MET DST