Autor: Leszek Ciszewski (leszekc_at_alpha.net.pl)
Data: Thu 16 Nov 2000 - 02:48:08 MET
Jeśli ja trafiłem na zły egzemplarz, to dlaczego
(w kilka dni Po kupnie) serwis nie chciał kiwnąć
palcem i **nie było mowy o wymianie** monitora?!
Rozmawiałem z Ryszardem Zakrzewskim, to znaczy
tak ten człowiek się przedstawił!
Jeśli ten monitor jest taki dobry, jak twierdzą
niektórzy -- to może ktoś chce go ode mnie odkupić?!
Duży upust -- gwarantowany!!!!!!!!!!
Na swego (szesnastoletniego!!!) Mercedesa mam chętnych!
I to jakich?! Nie ludzi z ulicy, których nie stać na
Opla, czy Peugeota, ale całkiem kaśnych. :)
Jakby ten monitor był taki dobry -- to serwis by go
wymienił w dwadzieścia cztery godziny po mojej interwencji,
a ja -- opisywałbym to na grupach i wszędzie bym wychwalał
pod Niebiosa i serwis i monitor!
Jest płaski -- i to jego (chyba) jedyna dobra cecha!!!
Jest płaski a nie -- jak Flatron -- wklęsły!
Może jak on taki dobry, to pochwalisz się iiyamowskimi
,,normami"?! Może odważysz się i przepiszesz strony
Pl18, Pl19, PL20, PL21 i PL22?!
Przepisz, albo ja to uczynię!
A może zaprzeczysz temu, że to
chińskiej produkcji monitor?!
Mam przed nosem Vision Master Pro 410!
I w pamięci -- rozmowy o ew. wymianie
nierównoświecącego monitora z pogiętą geometrią!
Teraz -- dochodzi konwergencja!!! Jeśli tak dalej
pójdzie -- to wkrótce zobaczę to, co widuję u koleżanek
na którymśtam Sonym -- linia zielona,
więcej niż milimetr (sic!) i linia czerwona, która
powinna była się nałożyć na te zieloną!!!
Jak kupowałem -- to porównywano ten monitor
do Mercedesa, ale jak mi coś nie pasuje
z tego, co kupiłem u Mercedesa -- to mi to
przyjmują bez szemrania, nawet jeśli przyniosę
to coś w dwa miesiące po kupnie i nawet wówczas,
gdy ściągali mi to specjalnie z Niemiec i zdają
sobie sprawę z tego, że ***NIKT*** poza mną tego
nie kupi przez najbliższe sto lat!!!
Opisuję fakty -- nie swoje marzenia!
Zakupiłem kiedyś w tymże Mercedesie
przewody: hamulcowy i paliwowe,
bo ja lubię ,,jeździć" :) :) po
różnych ,,drogach" i rozwaliłem
te przewody tak, że nie ciekły, ale
nadawały się do wymiany.
Przewody zamówiono specjalnie dla mnie;
kupiłem, ale nie spieszyło mi się z montażem;
po kilku miesiącach zadzwoniłem i powiedziałem,
że przewody nie pasują -- były już ,,trochę"
podgięte (profilowane pod mój samochód,
sprzedawane są ,,proste) i minęły **co najmniej**
dwa miesiące od momentu zakupy (oczywiście z fakturą);
facet na to -- proszę przywieźć, będziemy szukać,
przecież musi być jakieś wyjście, przecież muszą
być odpowiednie przewody, jak nie te -- to inne,
skoro szukane po numerach nie pasują -- to będziemy
,,strzelać" -- wreszcie trafimy!!!
W Mercedesie nawet jednej śrubki mi nie sprzedadzą
w ten sposób, żebym nie był zadowolony! Naprawdę
zadowolony!
Leszek Ciszewski z Białegostoku!
Użytkownik O$KA <bartek_at_vc.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8uukh1$e9o$1_at_news.tpi.pl...
>
> "Leszek Ciszewski" <leszekc_at_alpha.net.pl> wrote in message
> news:8uukbs$dsm$3_at_news.tpi.pl...
> > Tradycyjnie już -- nie kupuj iiyamy. :)
> > To chiński szajs.
>
> a ile monitorow iiyamy testowales ?
> bo ja od razu trafilem na idealny model (pro 410)
> i nie powiedzialbym, ze to szajs (jestem b. zadowolony)
>
>
> --
> pozdro. O$KA
> bartek_at_vc.pl bbartek_at_2com.pl
> UIN:18115526
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:53:46 MET DST