Re: seagate baracuda

Autor: Witold Wilk (maniack_at_tychy.com)
Data: Wed 15 Nov 2000 - 21:13:18 MET


W artykule napisanym do pl.comp.pecet niejaki(-a) hattab, twierdzi
ze.......
: > Dosc dobrze. I sa w maire bzawaryjne (jak to Barracudy - jedyny udany
: > Seagate)
:
: LOL ;). Moja padla po 3 dniach, a nie jestem jedyny. Nie ma bezawaryjnych
: dyskow, wiec raczej nie warto wydawac takich opinii ;>. Poza tym Barracuda
: jest cholernie glosna, denerwujace jest "chrobotanie" - o wiele glosniejsze
: niz np: w IBM DTLA

IBM DTLA 7200 rpm >= 15GB... tak te sa szczegolnie _wytrzymale_. Padl
w drugim dniu uzytkowania, bo ktos postanowil mocniej szturchnac
obudowa przy wlaczaniu... :> pol dysku do bad blockow... :>>>>

BTW: Dobrze wiedziec kiedy dysk pracuje, a kiedy nie... :)

-- 
Witold "ManiacK" Wilk___<maniack_at_tychy.com>____IRC #tychy____________
_"Proponuje nadmuchiwana lalke Beeth, z trzema dziurkami, i jak ktos_|
______dostanie k-line to bedzie mogl Beetha wydymac i nastepnie______|
spuscic...... powietrze :)"_______[Easy_R <easy_at_polcebes.com>, pl.irc|


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:53:44 MET DST