Autor: Radoslaw Sokol (rsokol_at_iname.com)
Data: Wed 15 Nov 2000 - 19:54:56 MET
Hi,
JeRRy wrote:
>
> No to jestem pocieszony jak ... !!!
> Oby to nie bylo to ;-)
:)))
> Dla czlowieka parajacego sie serwisem (czyt. majacego dostep do klamotow)
> jest to pewnie cos co pomoze "wykluczyc" jedna z kilku mozliwosci.
> Niestety ie mam takiej mozliwosci.
Nie trzeba wcale mieć dostępu do dużej ilości gratów -- wystarczy zajść
do jakiegoś znajomego, wykręcić zasilacz (pięć minut roboty) i tylko
prowizorycznie podłączyć do Twojego sprzętu (odłączając tylko kable
idące od wbudowanego w obudowę zasilacza). Na upartego nie trzeba nawet
go wykręcać, a wystarczy przepiąć kable.
> Jednak nie wierze, zeby fakt "wyjscia" z biosu zabieral mu wiecej mocy
> niz np. normalna praca z dodatkowym twardzielem, ktorego teraz
> podpietego nie ma (czasami wpada kolega z szufladka).
Wiesz co, moment startu wszystkich urządzeń to duży szok dla zasilacza,
często pobór prądu jest w takim momencie o 50% wyższy niż w trakcie
normalnej pracy. Zasilacz o mocy poniżej 250 W może już wtedy nie
wydalać -- do zestawów z procesorami AMD zaleca się wysokiej klasy
zasilacze o mocy co najmniej 300 W.
> Po drugie, czy po powtornym wylaczeniu moj zasilacz dostaje nagle
> takiego powera (?), ze od tego momentu dziala jak nalezy ???
Różne cuda się zdarzają :) Można jedynie zgadywać, a nie udowadniać :)
-- |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.magsoft.com.pl/~rsokol/ | | | ftp://sokol.gliwicki.necik.pl/ | \................... WinNT FAQ: http://nt.faq.net.pl/ ../
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:53:43 MET DST