Re: Metoda na czyszczenie kompa?!

Autor: Sebastian Kaliszewski (Sebastian.Kaliszewski_at_softax_com.pl)
Data: Mon 18 Sep 2000 - 12:43:11 MET DST


Pawel Rychter wrote in message <39c53b21$1_at_news.vogel.pl>...
>Moj komputer nawala.
>Wychodzilem z zalozenia, ze po intensywnym uzywaniu przez 2 lata
>zasyfil sie dysk i trzeba go sformatowac. Nie widzialem innego powodu
>dla ciaglego zawieszania sie programow, krytycznych wyjatkow, niebieskich
>ekranow i
>nieprawidlowych operacji.
>Zrobilem backup archiwow i sformatowalem twardziela pod win98, gdy byl jako
>slave na drugim komputerze.
>Zainstalowalem win98 i reszte softwaru - w wiekszosci z oryginalnych! plyt.
>Sciagnalem z internetu wszystkie najnowsze sterowniki i zrobilem update
>biosu.
>I do cholery wiesza sie jeszcze czesciej.
>Moglem cos spieprzyc?

Jak całkowity reinstall nie pomógł, to obawiam się, że to kwestia sprzętu :(

>A w ogole to jak zabierac sie do odsyfiania kompa?

Sofware-owgo? Zainstalować jeszcze raz system i podstawowe sterowniki i
popatrzeć czy działa dobrze. Jak odf razu nawala to wygląda na sprzęt. Dalej
doinstalowywac rzeczy po kolei i tyle...

Jeśli to sprzęt to nie odrazu musi to oznaczać coś strasznego.
Po pierwsze sprawdź czy działają wszystkie wiatraki (zwłaszcza ten na
procesorze) -- jak któryś padłą to waśnie znalazłeś powód kłopotów. Przy
okazji możesz tesz je oczyścić (po zgrubnym wybraniu syfu przedmuchaj
używając gumowej gruszki albo pojemniczka (do kupienia w różnych sklepach z
elektroniką lb też fotograficznych) ze sprężonym suchym powietrzem lub
azotem. Nie dmuchaj sam po możesz sobie napluć w komputer.
Po drugie powyjmuj wszystkie karty oraz pamięć (zwłaszcza pamięć -- jeśli
płytki z pamięcią mają styki posrebrzane/cynowane a płyta główna pozłacane
(lub odwrotnie) to styki chętnie pokrywają się nalotem (a nalot taki jest
zwykle niezłym izolatorem elektrycznym). Tak więc po wyjęciu oczyść styki
(najlepiej taką metalizowaną gąbką do opakowywania eletroniki, a jak nie
masz to bawełnianą suchą szmatką (unikaj tworzyw sztucznych bo się mocno
elektryzują).
Następnie powkładaj wszystko starannie na miejsce. Zdejmij również kooler z
procesora (chyba że jeszt przyklejony na stałe) i sprawdź czy nie wyschła
pasta pomiędzy prockiem a koolerkiem i wrazie czego posmaruj cienką warstwą
pasty silikonowej (znów do kupienia w sklepach z częściami elektornicznymi
lub na jakiejś giełdzie). Raczej nie czyść nóżek procesora - tu zwykle i
płyta i proc mają złocone styki a nóżki od czyszczenia mogą się pogiąć --
wyjmij tylko i włóż procesor i parę rzy otwórz i zatrzaśnij dźwigienkę.

Jeśli żaden z powyższych zabiegów nie pomógł no sprawa wygląda gorzej. Jeśli
procek był podkręcany to może być to objaw jego podkańczania się (często,
ale nie zawsze pomaga wtedy przywrócenie mu oryginalnej prędkości). Częściej
jednak może to być oznaka że wysechł jakiś kondensator albo na płycie
głównej albo w którejś z kart. Wyjmuj więc po kolei karty (albo podmienieja
na inne, np. porzyczone od kolegi) i patrz czy problemy nie znikają. Krokiem
ostatecznym jest sprawdzenie twoich kart i procka (i dysków) na porzyczonej
płycie głównej. Sprawdź również, czy to przypadkiem nie zasilacz nie zaczął
dziękować za współpracę...

Pozdro
                              Sebastian Kaliszewski

--
"Never underestimate the power of human stupidity" - from Notebooks of L.L.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:38:24 MET DST