Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_waw.pdi.net)
Data: Fri 15 Sep 2000 - 18:35:34 MET DST
On Wed, 13 Sep 2000 20:24:11 +0200, "Andrzej Litewka"
<andx_at_poczta.onet.pl> wrote:
>Jaki jest najlepszy środek ( pomijając wymianę na nowy ) smarujący łożyska
>ślizgowe wentylatora procesora, bo mi skurczybyk zaczął wyć.
Kropla oleju maszynowego - chocby takiego do maszyn do szycia. Paru
wiatrakom pomoglo - choc oczywiscie do czasu, zadne smarowanie nie
odtworzy przetartych panewek...
>Wyczyściłem go i próbowałem najpierw smarować towotem, ale okazało się, że
>ten jest zbyt gęsty i wiatrak miał problemy osiągnąć odpowiednie obroty
> dusiło go ;-) ), następnie spróbowałem oleju wazelinowego ( taki od maszyn
>do szycia) ten się okazał za rzadki, następnie użyłem oleju wrzecionowego i
>po tym wiatrak na pewien czas się uspokoił, ale po tym czasie znowu mu
>odbiło.
No wlasnie - bo to tylko polsrodek... Widac panewki masz dobrze zdarte
i nic juz nie pomoze.
A przy okazji - poza zdartymi panewkami czestym powodem wycia
wentylatorow jest kurz przyklejony do lopatek.
>Po starcie powyje sobie ze 2 minuty i jak już się "rozkręci" to mu
>przechodzi aż do następnego uruchomienia kiedy zaczyna wyć po tym jak się
>wyziębił w nocy :-)
>Proszę o fachowe porady smarownicze :-)
Tu nie ma co smarowac - jak nie pomaga to niestety wymiana...
-- Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:37:59 MET DST