Re: win386.swp

Autor: Anka (anngolk_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 06 Sep 2000 - 19:43:00 MET DST


Użytkownik .kurt <kurdt_at_poland.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8p3r1n$g09$1_at_news.tpi.pl...

> Czemu, przeciez jak on go skasuje to Windows i tak ten plik odtworzy...

No tak, faktycznie, ale chodziło mi o plik automatycznie zakładany przez
Windows, tzn. gdy ty nie ingerujesz w jego objętość, łaskawie pozwalasz
Windzie samej ustawić rozmiar pliku wymiany (system - wydajność - pamięć
wirtualna)
Ale jest jeszcze druga strona medalu. Chodzi o to, gdy ty sam ustawiasz
rozmiar pliku wymiany. Wtedy, jeśli go skasujesz, to Windows może mieć
problemy z jego ponownym założeniem. Plik taki powstaje z wolnych, kolejno
po sobie następujących klastrów (nie może być on pofragmentowany). Jeśli
Windows startuje i nie znajdzie na dysku odpowiedniego, niepofragmentowanego
obszaru odpowiadającego rozmiarowi pliku, to może w ogóle nie wystartować i
na dzień dobry uraczy cię mnóstwem zabawnych komunikatów i przy kupie
szczęścia wysiądziesz w starym, kochanym DOS-ie...

Anka.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:35:43 MET DST