Re: Zasoby pamieci w Win9x - wiecznie malo!

Autor: andy_k (andyk_at_spamprotector_cyberspace.org)
Data: Wed 06 Sep 2000 - 19:41:44 MET DST


On Wed, 9 Aug 2000 11:36:58 +0200, "Michal Kawecki" <kwinto_at_poland.com> wrote:

>
>Uzytkownik "andy_k" <andyk_at_spamprotector^cyberspace.org> napisal w
>wiadomosci news:tmv1pso7l432o1jkbl2p3ti2kl4fq3clsu_at_4ax.com...
>>
>> >Zasoby to przecie nie tylko ilo wolnej pamici. Pamitasz z DOS-a problem
>>
>> Wlasnie, jak windows definiuje pojecie zasoby?
>>
>> >zmiennej Files=xxx w config.sys? Chtnie podabym Ci jaki link do strony
>> >opisujcej sposb pomiaru "zasobw" w windows, ale jedyny, jaki mi do gowy
>> >przychodzi, jest po angielsku... ;-)
>>
>> A co to przeszkadza - dawaj po angielsku.
>>
>Ale zescie sie rozkrecili ;-D. Przeciez delikatnie zwracam uwage, ze
>szukacie nie tam, gdzie trzeba... zasoby to nie_tylko_ilosc wolnej pamieci i
>zadne RamBoostery tu nie pomoga. *Windows z serii 9x ma zdefiniowane tablice
>na zmienne uzywane przez wszystkie programy. Maja one okreslona wielkosc,
>np. 64 kB i wynika to z budowy systemu, tzn. nie mozna ich powiekszyc (AFAIR
>w Windows 3x byly one kilka(nascie) razy mniejsze, stad przy wprowadzaniu 9x
>taka euforia, ze "odtad wszystko bedzie mozliwe" ;-)))). Pomiar zasobów to
>bardzo ogólnie mówiac kombinacja ilosci wolnej pamieci z iloscia wolnego
>miejsca w tabelach okreslajacych zmienne GDI oraz USER. Niektóre programy
>uzywaja duzej ilosci zmiennych - wystarczy zapuscic dowolny programik
>potrafiacy je wylistowac, np. ten z Nuts & Bolts, NU, chyba Sandra...
>niektóre, co gorsza, ich nie zwalniaja po zakonczeniu dzialania. Stad
>niestety koniecznosc regularnego powtórnego uruchamiania systemu i stad
>stale spadajacy wskaznik zasobów.
>
>> >BTW pora na Windows 2000...
>>
>> No to jest dopiero pozeracz pamieci AFAIK. :(
>>
>Pamieci, byc moze... ale Windows NT jest pozbawione ograniczen zawartych w
>budowie systemów opartych na jadrze 9x. Tabele zmiennych maja w zasadzie
>dowolna wielkosc, zakonczone procesy sa w calosci usuwane z systemu, a
>system bardzo dobrze gospodaruje dostepna pamiecia. Tzn., wszystkie procesy
>sa dzielone na aktywne i nie. Te, które nie sa w danym momencie potrzebne,
>sa przesuwane do swapa na dysku zwalniajac miejsce procesom wazniejszym. W
>ten sposób mozna w systemie uruchomic praktycznie dowolna ilosc aplikacji.
>Jedynym skutkiem ubocznym jest coraz dluzszy czas przelaczania sie pomiedzy
>aplikacjami z uwagi na koniecznosc wczytania ich ze swapa. Stad tez widac,
>ze w Windows NT nie procesor jest najwazniejszy, ale ilosc pamieci... sa
>ludzie, którzy zainstalowali Windows 2000 na procesorze P166, i dziala to
>nawet przyzwoicie. Tyle, ze potrzeba wiecej RAM-u...

Czy ktos (albo M$) nie dorobil jakiejs protezy do win98SE, zeby sie wreszcie
skonczyly te nieszczesne problemy z brakiem zasobow?
Jak juz o tym pisalem miesiac temu wymienilem pamiec 64MB na 128MB, a pozniej
zainstalowalem Rambooster, ale to oczywiscie nic nie pomaga. Po uruchomieniu
systemu windowsowy miernik zasobow systemu wskazuje:
Zasoby systemu wolne w: 73%
Zasoby uzytkownika wolne w: 73%
Zasoby GDI wolne w: 76%

Wystarczy, ze uruchomie program pocztowy, newsreader, kilka okien Netscape'a i
czasem cos jeszcze a zasoby te spadaja do kilkunastu % i teraz jesli uzywam
intensywnie Netscape'a i surfuje po roznych stronach to juz po *kilkunastu*
minutach ilosc zasobow spada do *zera* i mam szczescie jak zdaze powylaczac
wszystkie okna Netscape'a zanim sie komputer calkiem zawiesi - to jakis wieczny
*koszmar*! Kto to widzial, zeby po kilkunastu (czasem kilkudziesieciu, jak
dobrze pojdzie) minutach surfowania w kilku oknach Netscape'a, trzeba bylo z
programu calkiem wychodzic, bo inaczej wszystko zdycha.
Czy naprawde nikt madry nie wymyslil jeszcze jakiegos sposobu na te kiepskie
zarzadzanie zasobami w win9x?
Nie bardzo chce sie przenosic na win2000, w ktorym prawdopodobnie nie ma takich
problemow, gdyz (pomijajac koszty) nie mam obecnie czasu, ani checi do
instalowania tego calego kramu, ktory tu mam, ponownie (a nadinstalowanie
win2000 nad win98se to chyba sredni pomysl? :)), ani tez na sciaganie w
niektorych przypadkach, wersji programow specjalnie pod win2000 i wlasnie m.in.
dlatego zalezaloby mi na rozwiazaniu tego szybkiego wyczerpywania sie zasobow
wlasnie pod win98se.
Jak ktos cos wie niech da Zn.
Dzieki...
ak



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:35:43 MET DST