Autor: Andrzej Rabiczko (franc_at_incredible.bmtmc.gda.pl)
Data: Mon 04 Sep 2000 - 19:24:58 MET DST
Xaltuton <demiurg__at_poczta.onet.pl> wrote in message
news:1t27rs0el71vheu0dr7t1urma1fa0iiu5d_at_4ax.com...
> "Ray" <pryzma_at_box43.gnet.pl> napisal:
>
> >Witam
> >Kupiłem miesiąc temu monitor Flatron LG 17-tkę i na poczatku wszystko
było
> >o.k. Po dwóch tygodniach w lewym narożniku pojawiło się przebarwienie
> >wielkości około trzech-czterech centymetrów w kolorze szaro-zielonkawym.
>
> Jak Ci to nie przeszkaddza zbytno poczekaj, wymienia Ci na nowy
> monitor bo tego nikt nie reperuje.
zgadzam sie.
>Generalnie nie jest to jakas wielka
> usterka, ja w swoim monitorze tez cos takiego mam.
ja nie mam, ale jakby mi sie cos pojawilo to bym nie olewal tego... poki
gwarancja jest.
> >Sklep mnie olał.
Serio? Tragedia... zastanawiam sie co to za firma? krzak? garaz? Nie moga
tak zrobic musza przynajmniej powiedziec ci gdzie jest serwis. Zobacz w
karcie gwarancyjnej najblizszy serwis, zadzwon tam i spytaj jak dostarczyc
monitor (czasami mozna to zrobic kurierem na koszt serwisu, ale nie pamietam
czy w LG tez tak jest) , generalnie dobrze sie wszystkiego dowiedz.
> >Wysyła do serwisu. Jakich argumentów mam użyć w serwisie?
Koronnym argumentem bedzie dla nich karta gwarancyjna monitora....
franc
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:35:00 MET DST