Autor: Xaltuton (demiurg__at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 14 Aug 2000 - 22:19:31 MET DST
Sebastian Bia?y <heby_at_poczta.onet.pl> napisal:
>
> Na DOBRYM sprzecie naprawde slychac juz roznice miedzy 128 a 96
>kbit/sek. Miedzy 128 a 160 kbit/sek to juz chyba trzeba miec sluch
>absolutny ... albo lepszy zestaw Audio. Niestety wiekszosc (w tym ja)
>ludzi oglada filmy na monitorze i slucha z glosniczkow
>"multimedialnych". Dla nich wystarczylo by 64kbit/sek. W kazdym razie
>128 lub nawet 96 to chyba ostateczna granica - potem juz widac spadek
>jakosci.
Wiem, wiem, ze roznice slychac, mialem cos innego na mysli.
Chodzilo mi o to jaki jest sens nagrywac dzwiek o bardzo
dobrej jakosci, skoro obraz jest czesto do d. ???
Parokrotnie spotkalem sie z filmami, gdzie dzwiek
44100 16bit stereo, a obraz taki, ze twarz rozlewa
sie na tle (zwykle asf'y). Juz nie wspomne o filmach nagrywanych
w 20 kl./s :-)
Jakosc dzwieku moze byc zadawalajaca nawet przy
nizszym probkowaniu (zwlaszzca w polaczeniu z divX'em
jak na warunki amatorskie). Wbrew p[ozorom
duzo tu zalezy od przechwytujacej karty
dzwiekowej.
Andy
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:29:10 MET DST