Re: overburning, cdaudio

Autor: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne (smolik_at_stanpol.com.pl)
Data: Mon 07 Aug 2000 - 14:18:17 MET DST


On Mon, 7 Aug 2000, KxC wrote:

>+ >> Jak wyzej, niby skad sie biora te bledy jesli jest to dokladna kopia
>+ >> oryginalu.
[...]
>+ >matowieje) by uzyskac 1 lub 0. Im wieksza szybkosc nagrywania, tym te
>+ >mikronowe roznice w wielkosci pitow i moga (ale nie musza) byc wieksze a
>+ >stad biora sie ewnentualne przeklamania. [...]
                               *************

>+ >napedzie audio w wiezy. Dlatego cdik kompa moze czytac plyty nagrywane z
>+ >roznymi predkosciami i nie czuje (raczej tego nie zauwazysz) roznicy a
>+ >taki cdik w wiezy moze juz miec problem z plyta nagrana z wieksza
>+ >predkoscia.
[...]
>+ No ciekawa teoria....która prowadzi do małego paradoksu..
>+ zgadzam sie że jakość fizyczna płyty z tłoczni a z wypalatki jest inna
>+ ale na pewno pod wzgledem brzmienia NIE..po prostu
>+ jest to zapis cyfrowy a nie magnetyczny a więc albo coś jest albo nie ma..
>+ albo CDik zagra (jeżeli płyta jest fizycznie ok) lub "przeszkoczy, utne..lub
>+ nie zagra"

 Dla jasności: ścieżka "komputerowa" i "muzyczna" mają sektory o tej
samej długości: 2352 bajtów.
 Tyle, że "muzyczna" zużywa *cały* sektor na dane, a komputerowa
2 kB (2048) - resztę wykorzystując do zachowania danych kontrolnych.

 Jeśli CD-ROM odczyta z błędem:

* dane komputerowe - "wie" o tym (owszem, jest *niewielka*[2] szansa
 że nie wyłapie błędu !) i czyta drugi raz. Jak nie wyjdzie - zwalnia
 obroty i próbuje, próbuje, próbuje... (coraz wolniej)

* dane "muzyczne" - jeśli są to młodsze bity, to nie ma pojęcia że
 coś jest nie tak - i "puszcza jak leci". Czyli dane mogą być przekłamane.
  Układ korekcji AFAIR "wyłapuje" błędy "grube" - np. piki typu 1 słowo
 przekłamane na starszych bitach, i dzięki temu jest mniejsza szansa
 że przyuważysz wyraźne trzaski przy czytaniu "z błędami". AFAIR
 duża paczka błędów grubych spowoduje wyciszenie - ale na no musisz
 mieć pech (albo potrząsnąć CD-ROMem).

 Dla znających angielski:
http://www.fadden.com/cdrfaq/faq02.html#[2-17]
(szukałem gdzie leży, po nie pamiętałem ile bajtów ma sektor CD-ROM !)

>+ jeżeli płytka jest nie OK....
>+ nie może być mowy o innyej jakości nagrania...ale czekam na dalsze opinie..
>+ i dowód że tak nie jest

 No to skomentuj mój komentarz -:)
 Jak widać, sugeruję że audio nie jest zabezpieczone (nijak)
przez *cyfrowymi* błędami. Słyszałeś kiedy, jak trzeszczy sygnał
po przejściu przez światłowód[1] ??
 Nie zapomnij, że dzisiejszy "PC-CD-ROM" na ogół "lepiej czyta" niż
"audio" (nie wiem, jak "nowo wyprodukowany audio") - bo ci od "PCCD"
przykładają się do korekcji błędów, czytania "nieczytliwych" CD-Rów
(np. taki CD-RW jest "nieczytliwy" dla wielu CD-AUDIO), w odróżnieniu
od szpeców od "CD-audio" którzy przykładają się w dziedzinie małego
poziomu szumów mechanicznych i elektromagnetycznych promieniowanych
przez ich sprzęt do otoczenia...

>+ pzdr

 Wzajemnie !
 Gotfryd
[1] zdaniem publiczności powinien albo działać, albo nie
 działać. Ale niektórym -;) zdarzyło się (zamiast wygrać
 w totka) usłyszeć skutki uszkodzenia "na granicy", gdy kilka
 bitów na megabjt jest uszkodzonych -:) I proszę nie
 sugerować, że był to skutek "obcinania" -;) (nie był).
[2] 302 bajty kontrolne... -:) (piszę: "niewielka" -;)!)

-- 
 Gotfryd Smolik, PTH Stanpol Zabrze.
 Pilne listy na gs_at_stanpol.zabrze.pl, nt. VMS: gotfryd_at_stanpol.zabrze.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:28:05 MET DST