Odp: Wentylator w zasilaczu

Autor: Leszek Ciszewski (leszekc_at_alpha.net.pl)
Data: Wed 26 Jul 2000 - 12:38:00 MET DST


> Mam już "trochę latek i doświadczenia" i widziałem bardzo wielu zawodników
z
> kompem pod pachą,
> którym "chodziło przez lata" a potem przestało.

Jak będzie chodzić przez lata cichuteńko -- to niech sobie pada.
(po tych latach)
Mniej sprzątania będę miał. :)
Ja stwierdzam, że temperatura spadła do ,,normy"
i tak sobie pracowało dość długo. :)
(dzien caly)
Ale wiatradlo przywrocilem do zywota,
a nawet wstawilem jeszcze jedno -- z przodu kompa. :)
Wychowalem sie na kompach, przy ktorych
pecety wydaja cichutenkie szemranie. :)
Poza tym -- zwykle mam sluchawki na uszach;
lubię sluchac muzyki. :)
I jeszcze jedno -- mam zaufanie do specjalistow. :)
Lc.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:24:17 MET DST