Re: Wentylator w zasilaczu

Autor: Michal Kawecki (mk/remove_it/_at_iq.pl)
Data: Sun 23 Jul 2000 - 20:16:31 MET DST


Użytkownik "Kadek" <ebiznes_at_poland.com> napisał w wiadomości
news:397b200e_at_news.astercity.net...
> Z tego co wiem, to chłodzenie zawsze jest "piętą achillesową" w
zasilaczach
> szczególnie,
> więc nie dajmy się zwieść że tak wszystko klawo pracuje. Możecie byc
pewni,
> że gdyby ..." zasilacz ma zawsze duży zapas mocy chłodzenia i jest to
> bezpieczne..." ,
> to żadna siła nie zmusiłaby producentów do montowania wentylatorów!!!
> Świadomie pomijam w tym miescu obliczenia chociażby bilansu mocy
> bo to i nie miejsce i pora i "nie chcę teoretyzować"
>
I dobrze robisz, człowieku, bo bzdury prawisz. Chłodzenie zasilacza jest
zaprojektowane tak, aby zapewnić mu prawidłowe warunki pracy przy
maksymalnym założonym jego obciążeniu. Dlatego potrzebny jest duży i wydajny
wiatrak. Natomiast jeśli obciążasz go w 10-30 %, to wystarczy słabsze
chłodzenie, nawet wbudowany solidny stalowy radiator na którym zamontowane
są najbardziej grzejące się elementy czynne. Zastanów się, że skoro istnieją
zasilacze wyposażone w regulację prędkości wentylatorka zasilacza, to znaczy
że _można_ją_zmniejszać. Taki układ regulacyjny możesz sobie sam zamontować
w każdym zasilaczu, a ponieważ trochę to kosztuje - to producenci go
standardowo nie instalują.
W trybie standby obciążenie zasilacza jest kilkukrotnie mniejsze niż podczas
normalnej pracy, w trybie suspend - zasilacz praktycznie nie pracuje. Można
spokojnie założyć, że nawet wyłączenie wentylatorka w takich warunkach nie
spowoduje przegrzania zasilacza. I to potwierdza również praktyka.

--
Pozdrawiam
Michał Kawecki
kwinto_at_poland.com


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:23:54 MET DST