Autor: Leszek Ciszewski (leszekc_at_alpha.net.pl)
Data: Thu 13 Jul 2000 - 18:14:39 MET DST
To proste! :)
Im mniej (na tę samą pojemność w GB) powierzchni dyskowej
(w cm kwadratowych) tym mniej do biegania mają/ma główice/głowiaca,
a co za tym idzie -- jest szybciej. :) Ale w przypadku macierzy
dyskowych jest nieco inaczej. :) Wówczas ważne są algorytmy zapisu. :)
Podobnie rzecz się ma w przypadku czytania z wyprzedzeniem. :)
Wielkość cacha niekoniecznie idzie w parze
z szybkością -- tu też ważne są algorytmy. :)
Tu potrzebna jest ścisła wiedza z tematu dwu- (i więcej) wymiarowego
czasu (dziś sie to nazywa teorią trafień i (chyba) chybień:):) )
Niestety -- tę wielowymiarowość czasu ludzie odkryją dopiero za jakiś czas.
(odkryją, czyli ,,ubiorą" w matematyczne równanka)
I będą wóczas o tym uczyc dzieci w wieku lat nastu. :)
Lc. :)
> Zastanawialiscie sie kiedys jaki wplyw ma ilosc tarcz dysku
> na jego wydajnosc?
>
> IMO im wiecej tarcz i glowic tym czas dostepu i wydajnosc
> powinna byc wyzsza, a moze sie myle?
>
> Zagajam, bo mam zamiar zmontowac sobie RAID 0
> z 2-4 dyskow. W tej chwili mam jeden 20GB IBM
Pamiętaj o tym, że RAID -- to nie jest typowa macierz.
Jak Ci coś dupnie na jednym dysku -- tracisz wszystko.
Może lepiej iść w nadwymiarowe?
(z około 20% redundancją)
> i nie wiem, czy zostawic, czy zmieniac na 30GB?
Tego to i ja nie wiem. :)
LC.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:21:35 MET DST