Re: Nie miała baba kłopotów to

Autor: Karol Michalak (orient_at_ichf.edu.pl)
Data: Wed 05 Jul 2000 - 10:50:48 MET DST


gruesome wrote:
>

> Powienienes sprobowac 98lite www.98lite.net tam mozesz zrobic instalke
> windy 98 bez integracji z ie4 i w ogole bez ie!

Nie do końca. Jest to wprawdzie jakieś rozwiązanie, ale ma sporo
minusów. Już się kiedyś nad tym zastanawiałem. Wyszło na to, że jednak
lepiej jest nie cudować skoro nie mam nic na AGP i USB.

> Jeszcze tylko zamien
> shell na ten z 95 i bedzie chodzic rownie szybko, zero problemow, a
> zajetosc ramu bedzie wieksza tylko o ok. 5-8MB.

Może się kiedyś zdecyduję. Jak będę miał wolne 300zł (?). Na razie sam
rozumiesz... wakacje :-). BTW nie ma żadnych konfliktów podobnych do
tych które występowały przy zastępowaniu shella windzianego innym?

> Ja niestetety tez
> zostalbym w win95osr2, ale niestety ten os ma chyba walniete sterowniki
> bus-masteringu - dysk mi czasami staje i nic nie robi przez pare
> sekund, mam konflikt pamieci w karcie graf.

Musisz powalczyć z windą i poustawiać zasoby samemu. Najlepiej nie
instaluj na gotowym zestawie, tylko minimalnym i póżniej dokładaj sprzęt
po sztuce. Ja popełniłem ten błąd i później walczyłem z kartą sieciową.
Co do dysku: jaki masz?. ZTCP niektóre modele tak mają. Grafikę ustaw
sam. Przecież win umożliwia ręczne ustawianie zasobów.

> no i najdziwniejsze jest to,
> ze przy przegrywaniu jakichs archiwow, np. cabow czy zipow nie da
> sie ich potem poprawnie rozpakowac! Bledy CRC wyskakuja za kazdym
> razem w innych plikach. A chyba kiedys tego nie mialem... Winny musi
> byc driver cdromu bo pod win98 rozpakowanie archiwum przegranego pod
> win95 tez powoduje bledy.

Mi to raczej wygląda na walnietą pamięć. Albo na to, że się pamięć nie
wyrabia. Nie podkręcasz czasami procka?

> Aha jeszcze pod win95 jest (u mnie) duzo
> mniejsza wydajnosc k. graficznej (moze to wynika z tego konfliktu).
> Ale teraz nie rozpaczam, shell z 95 + dezintegracja ie to szybkosc
> wina95 i wydajnosc sprzetowa, bezproblemowosc 98 (zabrzmialo jak
> jakas reklama ;),

No może spróbuję. Pożyczę instalkę w pracy. W sumie tu wyrżnąłem win98 i
zainstalowałem win95. Chyba to będzie legalne?

> ale BTW to ja do wszystkiego (iternet) uzywam linuxa
> a win to tylko do zabawy :-)

Co do drugiego to się nie dziwię (sam pamiętam jak DOOM zakończył (i
system również tyle, że pracę) ładowanie komunikatem "out of memory"
(64MB :-)) po czym z remapowaną klawiaturą uniemożliwiającą przełączenie
się na inną konsolę i ubicie system żył jeszcze parę sekund i umierał.
No i praktycznie nie ma pod niego strategii. Co do pierwszego to też
dziwne. Przecież L nie ma żadnej porządnej przeglądarki. Linuksowa
szkapa jest wręcz tragiczna i ciągle się wywraca. No może trochę mniej
niż kiedyś ale ponad moje wymagania. AFAIR nie bardzo sobie radziła ze
ściąganiem 2 plików jednocześnie. Pod win czasami ściągam symultanicznie
ponad 60. W newsach przewaga po pojawieniu się hamstera spadła
praktycznie do 0. Program ma możliwości Inna a konfiguracja bajerancko
prosta. Jest chociaż modem sharing?. Ostatnią szansę dałem L na
serwerze. Przy tych samych usługach serwery ftp proxy, newsy itd na 486
133, 8 MB RAM, dysk PIO2 pod L mogłem pomylić kontrolkę HDD z POWER LED
(mimo że nic nie robił). Pod Win95 mogę nawet usypiać dyski. Ba
wyłączenie Turbo nie spowalnia w zauważalny sposób serwera (zresztą tak
chodzi normalnie, turbo włączam jedynie przy ciągnięciu newsów).

Pozdrawiam

Karol



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:19:37 MET DST