Autor: Bartosz 'briest' Stepien (briest_at_priv2.onet.pl)
Data: Mon 05 Jun 2000 - 17:16:30 MET DST
On Sun, 04 Jun 2000 21:46:36 GMT, Michał Szulc <mszulc_at_box43.gnet.pl> wrote:
>Co przez to rozumiesz? Jest tam Jakiś Font Navigator, ale on chyba sluzy do
>czegos innego.
>
>Uscislajac - chodzi mi o programik ktory wprowadzilby do np. zachodniej czci
>onki - polskie fonty.
Pisałem wczoraj, ale mam wrażenie, że mi zjadło. Mniejsza o to, wczoraj
gdybałem a dziś sprawdziłem.
Rysujesz sobie dowolnego buraka - z ogonkami, czułkami, różkami i czym tylko
chcesz. Jak już jest śliczny i czysto polski, to File->Export i wybierasz typ
pliku - masz m.in. TTF i Type1. Tworzysz sobie nową czcionkę albo modyfikujesz
istniejącą (nie może być zainstalowana), podajesz parę głębokich informacji
typu rozmiar i numer znaku i presto. Jest to całkiem ładnie opisane w pomocy,
tyle że z tajmeniczych przyczyn trzeba się dokopywać przez 'znajdź..' ->
TrueType (hasło TT w indeksie prowadzi tylko do fascynującej informacji, że
TT drukują się jako bitmapa lub wektor zależnie od urządzenia i są
skalowalne).
Z innej beczki:
Czcionki unicode często nie przyznają się systemowi, że mają skrypt CE.
Spróbuj WGL Assistant z windows.online.pl - może te pliterki już są, tylko
trzeba je znaleźć?
-- briest: On mówi to, co myśli! Doktorze, niech pan go ratuje!
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:12:52 MET DST