Odp: Zasilacze awaryjne

Autor: Ambroży (ambrozy1_at_3miasto.osk.pl)
Data: Thu 01 Jun 2000 - 17:28:51 MET DST


Oj miałem ja do czynienia z takimi wynalazkami.
To ze UPS nie jest zbyt stary o niczym jeszcze nie swiadczy.
Czasem jest zle ustawiony prad ladowania i szlg trafia baterie po miesiacu
lub szybciej.
Co do zakupu nowych baterii to zycze szczescia. Poszukiwania odpowiedniego
typu moga potrwac miesiacami.
Jaka byla historia takiego zasilacza - nikt ci nie powie, co bylo
naprawiane, dlaczego sie pozbywaja (okazyjnie) prawie nowego UPS-a itd, itd.
Nie ma nic za darmo. Mikolaj jest tylko raz w roku a za darmo jest
ewentualnie ser w pulapce na myszy.
Jezeli ci zalezy na tanim UPS-ie to skontaktuj sie ze mna na 0-601-824876 bo
nie chce tu uprawiac reklamy mojej firmy.
Pozdrawia
krzysztof

Użytkownik "sofu" <sofu_at_kki.net.pl> napisał w wiadomości
news:8h56lf$ats$1_at_aquarius.webcorp.com.pl...
> Zdarza sie, ze od czasu do czasu widze na gieldzie elektronicznej uzywane,
> przywozone z zachodu zasilcze awaryjne do komputerow. Sprzedawcy twierdza,
> ze sa sprawne, aczkolwiek nie ukrywaja, ze sa uzywane.
> Ostatnio widzialem taki niezbyt duzy gabarytowo za okolo 100 zl (dokladnie
> nie pamietam). Jak sadzicie czy warto sie ladowac w cos takiego. Jest to
> pewenego rodzaju kot w worku nie wiadomo jak jest z akumulatorami.
> Ale moze cenowo jest to oplacalne i mozna niedrogo ewentualnie gdyby byla
> taka potrzeba wymienic akumulatory. A moze jest na odwrot? Czy ktos ma
> jakies doswiadczenia w tym wzgledzie. Przydal by mi sie taki zasilacz i to
> kupiony nie drogo.
>
> --
> Janusz sofu_at_kki.net.pl
>
>
>
>
>
>
> --
> Wysoka jakość, niskie ceny - http://rubikon.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:12:07 MET DST