Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Sat 03 Jun 2000 - 01:27:30 MET DST
On Thu, 1 Jun 2000 10:24:28 +0200, "sofu" <sofu_at_kki.net.pl> wrote:
>Zdarza sie, ze od czasu do czasu widze na gieldzie elektronicznej uzywane,
>przywozone z zachodu zasilcze awaryjne do komputerow. Sprzedawcy twierdza,
>ze sa sprawne, aczkolwiek nie ukrywaja, ze sa uzywane.
>Ostatnio widzialem taki niezbyt duzy gabarytowo za okolo 100 zl (dokladnie
>nie pamietam). Jak sadzicie czy warto sie ladowac w cos takiego. Jest to
>pewenego rodzaju kot w worku nie wiadomo jak jest z akumulatorami.
Mozna zalozyc ze akumulatory sa zdechle. I wszystko zalezy - kupisz
nowe wna Wolumenie, w firmie specjalizujacej sie w akumulatorach czy w
sklepie z alarmami. Roznica cen jak 1:1.2:3... Ten sam akumulator
potrafi, w zaleznosci od miejsca kupowania, kosztowac od 30 do ponad
100zl...
-- Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:12:22 MET DST