Re: Celeron 8x66 na 100 MHz

Autor: Dawid 'Grendel' Krysiak (progrocker_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 23 May 2000 - 23:17:21 MET DST


"Wojciech Giersz" <chektor_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl> wrote:

> Fakt, chyba niezupelnie trafilem z okresleniem - chodzilo mi o taka, gdzie
> informatyk zajmuje sie tym, czym nalezy, a nie instruowaniem kolejnej
> biurwy, jak sie uruchamia worda :(

no wiesz...takich jest naprawdę niewiele - podam Ci listę wymagań jakie
stawiano kandydatom w pewnej firmie w Gliwicach.

na poziomie administratora:
Novell
AIX
Linux
i oczywiście wszystko co związane z siecią na nich opartymi.

dodatkowo:
- Office (cały) na poziomie pozwalającym na dokonanie "wszystkiego", przy
czym sugerowano, że będzie konieczność tworzenia baz a Accessie. Oczywiście
normą jest to, że 90% czasu "administrowania", to naprawianie źle
zamnkniętych Windowsów, udzielanie podstawowych informacji nt możliwości
edycyjnych Worda, czy wyręczanie , jak to określiłeś "biurw" ;), w tworzeniu
najbalalniejszych formuł w Excellu.

- umiejętności okołosieciowe (od strony sprzętowej)
- mile widziana znajomość pecetycznego sprzętu do poziomu umożliwiającego
dokonywania drobnych napraw.

Sugerowano też, że mile widziane byłoby programowanie w Delphi, lub C++

fajne, nie ? - nie powiem wam jaką proponowano pensję za te wszystkie
umiejętności, bo część z was zarzuciłaby mi kłamstwo, część straciła zęby,
po upadku szczęki na klawiaturę, a część pękłaby ze śmiechu (znajomy, jak mu
podałem tę kwotę, aż się popłakał i dostał padaczki ze śmiechu :).

I z tego co widzę, obserwując rynek pracy dla informatyków i wszelkiej maści
"specjalistów d/s komputerów", to oczekiwania raczej rosną niż maleją ;)
szkoda, że nie dzieje się podobnie z pensjami ;(

> Plus zadania pomocy przy przemeblowaniu, bo "przeciez na tym biurku stoi
> komputer" :)

norma, norma ;))),

> jestem z
> Gliwic, a nie mam pomyslu, o co Ci moze chodzic? Mozna prosic o nieco
> wiecej detali (ew. na priva, jesli nie chcesz publicznie sie wypowiadac)?

a to już rzeczywiście na priva, bo kąsek smakowity, choć bynajmniej nie z
powodów finansowych - raczej z powodu perspektyw rozwoju, a z
tego co widzę, jeszcze studiujesz informę, więc to coś dla Ciebie.

Grendel



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:09:05 MET DST